Kreskówki o marynarzu Popeye'u zna każdy, ale czy ktoś pamięta film Roberta Altmana z 1980 roku o tym dzielnym amatorze szpinaku? Film do historii kinematografii raczej nie przeszedł, ale zostało po nim niezwykłe miejsce, kolorowe, bajkowe miasteczko wybudowane specjalnie do zdjęć. Stoi ono po dziś dzień w zatoce Anchor na Malcie i jest popularną atrakcją turystyczną.
Nie jest to jedyne na świecie filmowe miejsce chętnie odwiedzane przez turystów. Podróżni zajeżdżający do Mel- bourne w Australii chętnie udają się na wycieczkę pod Mount Diogenes, czyli Skałę Victorii – znaną z filmu „Piknik pod wiszącą skałą". W Nowej Zelandii popularne są miejsca związane z ekranizacją trylogii „Władca pierścieni" – szczególnie wioska Hobbitów zwana Shire (wybudowana w mieście Matamata). Filmy na podstawie prozy J.R.R. Tolkiena zwiększyły liczbę turystów odwiedzających Nową Zelandię o 7,5 proc.
W Wielkiej Brytanii popularne są wycieczki śladami ekranizacji książek o Harrym Potterze. Wielu turystów zajeżdża do Oksfordu nie ze względu na znajdujący się tam słynny uniwersytet, ale po to, by zobaczyć nie mniej słynne schody Hogwartu (znajdujące się w oksfordzkim Kościele Chrystusa). Miasta Lacock i Gloucester również przyciągają turystów budynkami znanymi z filmów o chłopcu czarodzieju. Ale chyba najchętniej odwiedzanym przez fanów Pottera miejscem jest peron nr 9 i 3/4 na stacji Kings Cross w Londynie (obok sklepu z pamiątkami).
W Tajlandii wielką popularnością cieszą się wycieczki na wyspę Koh Phi Phi Leh, gdzie kręcono film „Niebiańska plaża" z Leonardem DiCaprio. Przed rokiem 2000 wyspę mało kto odwiedzał, dziś przypływa tam kilka tysięcy turystów dziennie.
W zimie kinomani chętnie odwiedzają hotel Timberline Lodge w północnym Oregonie w USA – znany z filmu „Lśnienie" Stanleya Kubricka. Jednak niektórzy turyści rozczarowani są brakiem labiryntu, w którym zamarzł na śmierć grany przez Jacka Nicholsona pisarz Jack Torrance – labirynt wybudowano w studiu MGM w Wielkiej Brytanii.