Komornicze prowizje trudno weryfikować

Skomplikowane przepisy egzekucyjne dają pole do nadużyć nieuczciwym komornikom. Wykazanie im nieprawidłowości nie jest proste

Publikacja: 14.07.2008 08:43

W czwartek gorzowski Sąd Rejonowy zasądził mieszkance tego miasta 4 tys. zł odszkodowania za źle naliczone prowizje komornicze od odzyskanych alimentów.

Katarzyna R. o nieprawidłowościach dowiedziała się przypadkiem. Po sprawdzeniu przedstawianych jej kwot ustaliła, że komornik pobierał prowizję wyższą od dopuszczalnej przez prawo. W toku prywatnego śledztwa okazało się, że podobne praktyki były w Gorzowie codziennością.

– To sygnał, żeby inni ludzie w kraju sprawdzali, jak na alimentach zarabiają komornicy – zaapelowała.

To dobra rada. Wprawdzie 28 grudnia 2007 r. weszły w życie poważne zmiany w ustawie o komornikach, ale przyniosły kolejne wątpliwości.

Mecenas Lech Obara ze Stowarzyszenia Poszkodowanych przez Wielkie Sieci Handlowe wskazuje, że przed grudniowymi zmianami można się było odwołać do sądu, który mógł w wypadkach szczególnie uzasadnionych zmniejszyć wysokość opłaty pobranej przez komornika (art. 49 ust. 2). Teraz nie ma tej możliwości.

Zdaniem prof. Feliksa Zedlera, specjalisty od prawa egzekucji, dużą wadą tych przepisów jest wciąż brak racjonalnego systemu wynagradzania komorników, który zachęcałby do egzekucji trudnych długów, np. od alkoholików czy alimenciarzy, a nie tylko z kont bankowych czy z wynagrodzenia za pracę.

Zdaniem profesora nawet zmniejszona stawka (z rachunku bankowego lub wynagrodzenia za pracę z 15 do 8 proc. wyegzekwowanego świadczenia) jest wciąż za wysoka.

– To nie sztuka ściągać takie pieniądze. Wystarczy wysłać dwa listy polecone.

– Wątpliwości (i możliwości nadużyć) zawiera choćby sformułowanie: „15 proc. wartości wyegzekwowanego świadczenia” – wskazują eksperci.

Czy chodzi o kwoty wpływające na rachunek komornika czy wierzyciela (ten, wiadomo, dostaje mniej), co przy licznych egzekucjach czy większych kwotach daje znaczne sumy.

Inny sposób to pompowanie roszczenia. Na wyroku zasądzona jest zapłata 351,5 tys. zł z ustawowymi odsetkami np. od 13 stycznia 2008 r.

Komornik liczy roszczenie wraz odsetkami, ale od 1 stycznia 2008 r. Te 13 dni daje 200 zł „zarobku”. Wierzyciel praktycznie tego nie widzi. Dłużnik z reguły się nie doliczy, zwłaszcza gdy jest nim duże przedsiębiorstwo, np. kompania węgla kamiennego.

Wiele sporów powstaje na tle sytuacji, gdy nieraz po długich zabiegach komornika dłużnik dogaduje się z wierzycielem i go spłaca. Co wtedy z wynagrodzeniem komornika?

– Choć przepisy znacznie zmieniono i próbowano uprościć, trudno zauważyć postęp. Zresztą ok. 2/3 skarg na komornika dotyczy właśnie wysokości opłat – powiedział „Rz” sędzia Marcin Łochowski, rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.

– Większość skarg jest chybiona, a wśród uzasadnionych część wynika z niejasnych i skomplikowanych sporów.

Rzadko jest tak, że komornik ściąga 10 tys. zł i to mu się udaje wyegzekwować np. z dwóch – trzech pensji. Jeśli ściąga np. alimenty, i pieniądze kapią po trochu, to po wielu miesiącach czy latach trudno nawet sędziemu zweryfikować rozliczenia (były nawet przypadki powołania do tego biegłego).

– Osoba, wobec której prowadzi się egzekucję (dłużnik), ale też wierzyciel, mogą zaskarżyć praktycznie każdą czynność komornika – wskazuje Iwona Karpiuk-Suchecka, była prezes Krajowej Rady Komorniczej.

Służy im przede wszystkim tzw. skarga na czynności komornika – do sądu rejonowego, w którym działa (art. 767 kodeksu postępowania cywilnego). Mogą też wystąpić do prezesa sądu, by skorzystał z uprawnień nadzorczych (art. 759 § 2 k.p.c.). Na tej podstawie sąd może wydawać komornikowi zarządzenia zapewniające należyte wykonanie egzekucji oraz usuwać spostrzeżone uchybienia (szerzej w ramce).

Niestety, wielu niezadowolonych z prowadzenia egzekucji skarży się do samorządu komorniczego, tymczasem w sprawach konkretnych czynności to nie jest właściwy adres. Właściwym jest sąd.

Prezes sądu rejonowego:

- ocenia szybkość, sprawność i rzetelność postępowania, badając, czy w konkretnych sprawach nie zachodzi przewlekłość;

- kontroluje biurowość i rachunkowość kancelarii komorniczej;

- bada kulturę pracy, w tym przestrzeganie terminów czynności i przyjmowania interesantów;

- zawiadamia sąd o potrzebie wydania komornikowi zarządzeń w celu zapewnienia należytej egzekucji;

- kontroluje kancelarię nie rzadziej niż raz w roku, osobiście lub przez wyznaczonego sędziego i księgowego;

- skargi i zażalenia prezes sądu rozpatruje w terminie siedmiu dni. Na podstawie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

W czwartek gorzowski Sąd Rejonowy zasądził mieszkance tego miasta 4 tys. zł odszkodowania za źle naliczone prowizje komornicze od odzyskanych alimentów.

Katarzyna R. o nieprawidłowościach dowiedziała się przypadkiem. Po sprawdzeniu przedstawianych jej kwot ustaliła, że komornik pobierał prowizję wyższą od dopuszczalnej przez prawo. W toku prywatnego śledztwa okazało się, że podobne praktyki były w Gorzowie codziennością.

Pozostało 91% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Spadki i darowizny
Jak przepisać mieszkanie na dziecko? Trzy sposoby. Mniej i bardziej kosztowne
Prawo dla Ciebie
Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów. Znamy szacowany koszt
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw