Trzeba przełamać stereotyp złego komornika

Publikacja: 17.05.2010 04:40

Trzeba przełamać stereotyp złego komornika

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

[i][b]Rozmowa z Andrzejem Kulągowskim, prezesem Krajowej Rady Komorniczej:[/b][/i]

[b]Dwa i pół roku minie wkrótce od rewolucji w działalności komorników, urynkowienia tej branży. Przechodziłem niedawno obok jednej z kancelarii: kolejka interesantów, komputery. To znaczy, że przynajmniej niektórzy dają sobie radę?[/b]

Zmiany zapoczątkowane nowelizacją z 2007 r. miały radykalnie poprawić sytuację egzekucji sądowej, tymczasem dramatycznie ją pogorszyły. Tzw. urynkowienie komorników nie przyczyniło się w żaden sposób do poprawy szybkości, a co najważniejsze – skuteczności egzekucji. Duże kancelarie, mimo że odnotowują spory wpływ spraw, jednocześnie wykazują najniższą skuteczność egzekucji. Na zmianach tych stracili wszyscy, a przede wszystkim wierzyciele.

Zmiany wprowadziły zasadę, że w jednym rewirze obejmującym jeden sąd rejonowy może działać kilku komorników. Wierzyciele dostali zaś prawo do wyboru komornika na terenie całego kraju. Przepis ten został jednak uznany za sprzeczny z konstytucją, gdyż uniemożliwia komornikowi odmowę. Samorząd komorniczy już w toku prac legislacyjnych zwracał uwagę na wadliwość przyjętych rozwiązań. Czas pokazał, że nasze zastrzeżenia były słuszne.

[b]

We wtorek będzie zjazd wszystkich komorników. Przyjadą ci sprawni, nowocześni. Ale czy przyjadą także ci słabsi?[/b]

Po reformie ubyło spraw w mniejszych kancelariach, zwłaszcza w rejonach wiejskich i ubogich. Spadła również rentowność kancelarii w tych regionach. W tym roku będzie zjazd wyborczy, ponadto zjazdy połączone są ze szkoleniami komorników. Uczestniczenie w zjeździe oraz w szkoleniach jest obowiązkiem każdego komornika.

[b]Ostatnio komornicy ostro sprzeciwiali się przywróceniu po kilku latach możliwości zmniejszania przez sąd opłat komorniczych. Jesteście na te zmiany przygotowani?[/b]

Instytucja tzw. miarkowania opłat przez sądy już kiedyś funkcjonowała, ale na szczęście została zniesiona w 2007 r. jako (jak to stwierdzono w uzasadnieniu ustawy) zbyteczna, zbyt uciążliwa i kłopotliwa dla sądów. Zamiast tego zostało wprowadzone ustawowe rozróżnienie wysokości opłat egzekucyjnych w zależności od sposobu egzekucji. Ponadto poprzednio miarkowanie było możliwe tylko wyjątkowo. Obecnie (przepisy wchodzą w życie 17 czerwca 2010 r.) miarkowanie odnosić się będzie do już „zmiarkowanych” ustawowo opłat. Ustawa nie przewiduje praktycznie żadnych ograniczeń w obniżaniu opłat, teoretycznie opłata będzie więc mogła być zredukowana nawet do zera. To rozwiązanie jest naszym zdaniem nie tylko niezgodne z konstytucją, jest też kolejnym przyczynkiem do upadku egzekucji. Ucierpią jak zwykle wierzyciele. Sądy mogą być zalane wnioskami o obniżanie opłat, co tylko wydłuży egzekucję.

[b]Coś się chyba w trakcie pana kadencji udało?[/b]

Staraliśmy się aktywnie współpracować z Ministerstwem Sprawiedliwości nad różnymi rozwiązaniami prawnymi dotyczącymi naszego zawodu. Sporządziliśmy wiele opinii uwzględnionych w toku prac legislacyjnych. Stworzyliśmy program Elektronicznej Ewidencji Komorników Sądowych, który pozwala prawidłowo funkcjonować Elektronicznemu Postępowaniu Upominawczemu. Wspieramy rozwój dostępu elektronicznego do baz danych, np. Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Liczymy, że niebawem uda się uzyskać dostęp online do Centralnej Bazy Danych Ksiąg Wieczystych. Dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów to już standard.

Zaledwie półtora roku pełniłem funkcję prezesa Krajowej Rady Komorniczej, ale był to gorący czas prac nad nowelizacją ustawy. Straciliśmy wiele energii na uświadomienie autorom projektu, a następnie ustawodawcy, jak niedopracowane są pewne rozwiązania i jakie mogą być ich skutki dla egzekucji sądowej oraz obrotu gospodarczego. Niestety, wola polityczna była silniejsza od argumentów merytorycznych.

[b]A jaka jest najważniejsza sprawa niezałatwiona, oczywiście z punktu widzenia komorników?[/b]

Najważniejszą niezałatwioną sprawą jest wciąż żywy w społeczeństwie stereotyp złego komornika. Zmiana wizerunku jest trudnym i długim procesem, przypomina niekiedy walkę z wiatrakami. Mamy na szczęście pewne osiągnięcia, coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z roli, jaką odgrywamy w państwie.

[i]—rozmawiał Marek Domagalski[/i]

[i][b]Rozmowa z Andrzejem Kulągowskim, prezesem Krajowej Rady Komorniczej:[/b][/i]

[b]Dwa i pół roku minie wkrótce od rewolucji w działalności komorników, urynkowienia tej branży. Przechodziłem niedawno obok jednej z kancelarii: kolejka interesantów, komputery. To znaczy, że przynajmniej niektórzy dają sobie radę?[/b]

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów