Komornik może czasem odmówić

Wolny rynek w egzekucji komorniczej został ograniczony

Publikacja: 09.09.2010 05:00

Komornik może czasem odmówić

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Według nowych zasad komornik wybrany przez wierzyciela może odmówić wszczęcia egzekucji, gdyby miała być prowadzona poza obszarem sądu apelacyjnego obejmującego jego rewir.

Zmianę wymusił [b]Trybunał Konstytucyjny (wyrok z 14 maja 2009 r., sygn. K 21/08)[/b], a dzisiaj (9 września 2010 r.) wchodzi w życie odpowiednia [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=364705]nowela ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (DzU nr 155, poz. 1038)[/link].

[srodtytul]Może odmówić[/srodtytul]

Apelacji jest w Polsce 11, a ich granice znacznie się różnią od granic województw. Niech zatem nie dziwi, gdy np. komornik z Grójca, który leży 30 km od granic Warszawy, odmówi przyjęcia egzekucji w Warszawie, a nawet leżącym jeszcze bliżej Piasecznie, gdyż są one w apelacji warszawskiej, a Grójec podlega lubelskiej.

To tylko przykład. Jak powiedział „Rz” Arkadiusz Ciepieniak, asesor komorniczy w Grójcu, kancelaria, w której pracuje, nie ma właściwie spraw spoza jej apelacji. Jej zatem ta zmiana nie była potrzebna.

Przyznanie wierzycielom prawa wyboru komornika z dowolnego miejsca w Polsce było jednym z głównych elementów urynkowienia branży komorniczej na przełomie lat 2007 i 2008. Drugim było ułatwienie dostępu do zawodu, zwłaszcza zwiększenie liczby kancelarii komorniczych, których jest teraz o połowę więcej. Inna rzecz, że podobnie wzrosła liczba egzekucji (szczegóły obok).

[srodtytul]Zbytnie urynkowienie[/srodtytul]

To właśnie swoboda wyboru komornika w Polsce (poza pewnymi wyjątkami) radykalnie zmieniła tę branżę. Wkrótce po urynkowieniu jedna z kancelarii (na warszawskiej Woli) miała ponad 100 tys. spraw rocznie – 1/20 wszystkich w Polsce. Okazuje się, że już nie jest liderem, bo takich wziętych komorników jest teraz kilku. Kancelaria Kamila Pietrasika w Łodzi ma ok. 150 tys. spraw i jest bodaj rekordzistką.

Jednocześnie są kancelarie, zwłaszcza na tzw. ścianie wschodniej, które mają tylko kilkaset spraw i stoi przed nimi widmo bankructwa.

Ograniczenie swobodnego wyboru komornika zapewne nie zmniejszy tego rozwarstwienia, ale niektórym komornikom być może ulży.

– Dla mnie część zleceń z drugiego końca Polski to zmora, obowiązki ponad miarę, które muszę wykonywać kosztem obowiązków na własnym terenie i kosztem kancelarii, którą muszę utrzymywać – mówi Andrzej Kulągowski, komornik z warszawskiego Żoliborza. – 10 – 15 proc. z 3 tys. spraw, które mam rocznie, dostaję spoza apelacji warszawskiej. Składają je najczęściej firmy windykacyjne skupujące wierzytelności. Im jest wygodnie kierować całe pakiety wierzytelności do jednej kancelarii.

[srodtytul]Krok w dobrym kierunku[/srodtytul]

– W mojej kancelarii sprawy spoza łódzkiej apelacji stanowią większość – mówi z kolei Kamil Pietrasik. – Dostaję zlecenia masowe (banki, firmy windykacyjne), oczywiście są wśród nich trudniejsze, wymagające większej pracy. Ale od tego mam liczącą 60 pracowników kancelarię i nowoczesny sprzęt, programy komputerowe.

Zdaniem Jarosława Świeczkowskiego, prezesa Krajowej Rady Komorniczej, ograniczenie dla wierzycieli to krok w dobrym kierunku, ale tylko krok. Być może należałoby określić działanie komornika w granicach apelacji. By nie było tak dużego rozwarstwienia wśród komorników, ale też by ograniczyć zjawisko zbiegu dwóch bądź więcej egzekucji przeciwko jednemu dłużnikowi, bo to przedłuża postępowanie.

[i] masz pytanie, wyślij e-mail do autora[mail=m.domagalski@rp.pl]m.domagalski@rp.pl[/mail][/i]

Według nowych zasad komornik wybrany przez wierzyciela może odmówić wszczęcia egzekucji, gdyby miała być prowadzona poza obszarem sądu apelacyjnego obejmującego jego rewir.

Zmianę wymusił [b]Trybunał Konstytucyjny (wyrok z 14 maja 2009 r., sygn. K 21/08)[/b], a dzisiaj (9 września 2010 r.) wchodzi w życie odpowiednia [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=364705]nowela ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (DzU nr 155, poz. 1038)[/link].

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów