Reklama

Test na aplikację sędziów i prokuratorów

1342 magistrów prawa przystępuje w sobotę w Krakowie do konkursu na roczną tzw. aplikację ogólną. Czeka na nich 300 miejsc

Publikacja: 24.07.2010 04:45

Test na aplikację sędziów i prokuratorów

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński Kuba Kamiński

Ukończenie tej aplikacji umożliwi połowie jej absolwentów kontynuowanie aplikacji sędziowskiej bądź prokuratorskiej. Ilu z nich dostanie pracę w tych zawodach? To zupełnie inna kwestia.

W zeszłym roku (a był to pierwszy nabór na nowych zasadach) startowało nieco więcej kandydatów – 1450.

24 lipca odbędzie się test, czyli pierwszy etap konkursu. Rozpocznie się o godzinie 11, ale jak powiedział „Rz” sędzia Waldemar Żurek, sekretarz komisji konkursowej, rejestracja kandydatów rozpocznie się o godz. 8.30. Sam egzamin ma trwać trzy godziny. Odbywa się on w Krakowie w trzech salach: A, B, C budynku Targów w Krakowie przy ul. Centralnej 41a.

[b]Zdający będą odpowiadać na 150 pytań, zaliczenie testu da 110 poprawnych odpowiedzi (ten próg wyznacza minister sprawiedliwości). Ci, co zaliczą test, przejdą do drugiego etapu – pracy pisemnej.[/b] Ma ona sprawdzić takie umiejętności jak argumentacja prawnicza, stosowanie zasad wykładni oraz radzenie sobie z konkretnymi sprawami. Ta część odbędzie się 14 sierpnia.

Po dodaniu punktów z testu i pracy pisemnej 300 najlepszych zostanie zakwalifikowanych na aplikację. Dodajmy, że uczestnicy aplikacji ogólnej dostają stypendium. Po roku aplikacji i egzaminie połowa z nich przejdzie na aplikację sędziowską i prokuratorską (pierwsza trwa 54 miesiące, a druga – 30 miesięcy).

Reklama
Reklama

Egzamin organizuje Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie. Takie scentralizowanie szkolenia przyszłych sędziów i prokuratorów ma jednak krytyków. Nie tylko dlatego, że dla wielu adeptów oznacza jeżdżenie kilkaset kilometrów na drugi koniec Polski bez gwarancji na wykonywanie wyuczonego zawodu.

Ci bowiem, którzy nie będą kontynuować aplikacji, mogą pracować tylko jako asystenci sędziów bądź referendarze sądowi. Mogą natomiast zdawać na aplikacje np. adwokacką czy komorniczą. Przy okazji przypomnijmy, że egzaminy na aplikacje: adwokacką, radcowską, notarialną i komorniczą odbędą się w sobotę 25 września w poszczególnych izbach odpowiednich korporacji.

Na tych aplikacjach nie ma limitu miejsc, ale są one płatne. Aplikanci zwykle pracą w kancelariach zarabiają na życie oraz sfinansowanie nauki.

Krakowska aplikacja krytykowana jest także z tego powodu, że model ten jest sprzeczny z postulowaną jeszcze niedawno ścieżką kariery prawniczej, by stanowisko sędziego było ukoronowaniem prawniczych profesji i by to one zasilały zawód sędziego.

Ukończenie tej aplikacji umożliwi połowie jej absolwentów kontynuowanie aplikacji sędziowskiej bądź prokuratorskiej. Ilu z nich dostanie pracę w tych zawodach? To zupełnie inna kwestia.

W zeszłym roku (a był to pierwszy nabór na nowych zasadach) startowało nieco więcej kandydatów – 1450.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Ułaskawienie to bezpiecznik czy relikt? Kontrowersje po decyzji prezydenta
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama