[b]Tak zdecydował we wczorajszym wyroku Trybunał Konstytucyjny (sygnatura akt K 20/08). [/b]
Wcześniej nie było tego problemu, gdyż komornicy byli pracownikami szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, a archiwizowanie akt należało do sądów. Tymczasem status komorników ewoluował. Ich kancelarie działają na własny rachunek. Stały się niemal prywatnymi firmami, choć zajmują się działalnością publiczną.
W tej sytuacji w noweli do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6765816AB5E8B3195BF38B1BA48B0842?id=183360]ustawy o komornikach[/link] (art. 37b) nałożono na Krajową Radę Komorniczą obowiązek przechowywania akt komorniczych, zaliczając je do państwowego zasobu archiwalnego, a archiwum KRK włączono do państwowej sieci archiwalnej.
Wiąże się to z dużymi wydatkami. Jak powiedział „Rzeczpospolitej” Jarosław Świeczkowski, prezes KRK, roczny koszt tego przedsięwzięcia to 1,4 mln zł. Do tego dochodzą koszty budowy odpowiednich hal. Pierwsza za 4 mln zł jest już niemal pełna, więc musi powstać następna.
Zdaniem komorników te ciężary są zbytnią ingerencją w w prawa majątkowe samorządu. Występujący w imieniu Sejmu poseł Stanisław Rydzoń przypomniał jednak, że nowela została wprowadzona na wniosek komorników, a ich samorząd nie oponował. Koszty archiwizowania i tak ponoszą dłużnicy, uiszczając opłaty komornicze.