Wiceprezydent Warszawy zapowiada dużo podwyżek i cięcie inwestycji

- Będzie dużo podwyżek. Będzie dużo też niezrealizowanych inwestycji - zapowiedział w programie #RZECZoPOLITYCE wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, odnosząc się do najbliższej przyszłości stolicy.

Aktualizacja: 28.11.2019 16:50 Publikacja: 28.11.2019 14:01

Wiceprezydent Warszawy zapowiada dużo podwyżek i cięcie inwestycji

Foto: tv.rp.pl

Wiceprezydent Warszawy był w #RZECZYoPOLITYCE pytany m.in. o odbudowę Pałacu Saskiego, który według jednej z koncepcji miałby stać się nową siedzibą Senatu.

Paweł Rabiej oświadczył, że rozmowy na ten temat nie mają "takiej dynamiki" jak w poprzedniej kadencji izby wyższej parlamentu. - Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski jest umiarkowanym zwolennikiem tego pomysłu, żeby nie powiedzieć, że jest sceptykiem - stwierdził Rabiej. Dodał, że prezydent stolicy uważa, że "są w Warszawie pilniejsze inwestycje".  - Zwłaszcza w obliczu tego, że działania rządu dały skutek w postaci obcięcia budżetu samorządów. Mamy naprawdę bardzo dużo pilniejszych inwestycji niż odbudowa Pałacu Saskiego - mówił gość #RZECZYoPOLITYCE.

"Będzie dużo podwyżek"

Na uwagę, że budżet na 2020 rok będzie dla warszawiaków fatalny, Rabiej odparł: - No właśnie, będzie dużo podwyżek. Będzie dużo też niezrealizowanych inwestycji.

Jedną z planowanych przez warszawski ratusz podwyżek jest podwyżka opłat za wywóz śmieci. Dla przykładu, dwuosobowa rodzina mieszkająca w 45-metrowym mieszkaniu zapłaci 54 zł zamiast dotychczasowych 19 zł.

- To nie jest dla nikogo nigdy dobra wiadomość. Natomiast to jest tak, że powody podwyżki śmieci są w dużej mierze poza miastem. To nie jest tak, że miasto sięga do kieszeni swojego mieszkańca. Musimy pokryć koszty funkcjonowania systemu wywozu śmieci oraz wszystkich tych kwestii - oświadczył Rabiej.

Średnio dwukrotna podwyżka opłat za wywóz śmieci

- Myśmy zaproponowali taki system, który zakłada, tak średnio bym powiedział, dwukrotną podwyżkę kosztów w stosunku do obecnych - poinformował. Według niego, to niedużo "w stosunku do tego, że koszty odbioru śmieci wzrosły trzykrotnie, a przerobu czterokrotnie w ciągu ostatnich 2-3 lat". Zdaniem wiceprezydenta Warszawy, ta sytuacja to skutek "kompilacji bardzo różnych czynników". - Mamy więcej frakcji do sortowania, wzrosły bardzo koszty benzyny, o 40 proc. w ciągu ostatnich 3 lat, koszty pracy zostały podniesione. To wszystko wpływa i rzeczywiście kumuluje się w takich podwyżkach - mówił gość #RZECZYoPOLITYCE. Według niego, inne miasta też podnoszą wysokość opłat za wywóz śmieci "i to dużo mocniej".

"Dla niektórych rodzin to będzie dodatkowe obciążenie"

Według Rabieja, dwukrotna podwyżka opłat w Warszawie będzie "do udźwignięcia" przez osoby starsze, samotne, potrzebujące pomocy, ponieważ szykowany jest "program osłonowy". - Mamy świadomość, że dla niektórych rodzin to będzie dodatkowe obciążenie, nawet te kilkadziesiąt złotych - powiedział wiceprezydent.

Na uwagę, że osoby starsze, mieszkające samotnie, mogą nie wiedzieć o istnieniu programu lub nie mieć możliwości zgłoszenia się do niego, Rabiej powiedział: - Będziemy informowali. Myślę, że OPS-y akurat w dzielnicach działają na tyle dobrze, że wiedzą, gdzie są te rodziny, które takiej pomocy mogą potrzebować.

- Każda osoba, która czuje, że jej budżet tego nie wytrzyma, może się zwrócić do OPS-u po to, żeby po analizie właśnie jej sytuacji ekonomicznej taką rekompensatę dostać - zadeklarował.

"Potężny cios w finanse miasta"

Wiceprezydent stolicy wyraził opinię, że w następnych miesiącach tematyka śmieci "będzie dominowała". - Nie tylko dlatego, że jest podwyżka, ale także dlatego, że jest wymóg tego, żeby śmieci sortować. Jest pięć frakcji, trzeba się nauczyć to robić - mówił.

Rabiej zapewnił, że władze Warszawy "bardzo dużo" rozmawiały o sytuacji finansowej miasta. - Odbyło się kilka takich długich bardzo intensywnych spotkań całego kolegium miasta, czyli prezydenta, zastępców, gdzie każdy z nas analizował swój obszar -  powiedział. - Myśmy szukali oszczędności wszędzie - stwierdził. - Ścięcie z budżetu miasta 1,2 mld zł przy 18-mld budżecie Warszawy to jest ładnych parę procent, to jest potężny cios w finanse miasta - ocenił.

Wiceprezydent Warszawy był w #RZECZYoPOLITYCE pytany m.in. o odbudowę Pałacu Saskiego, który według jednej z koncepcji miałby stać się nową siedzibą Senatu.

Paweł Rabiej oświadczył, że rozmowy na ten temat nie mają "takiej dynamiki" jak w poprzedniej kadencji izby wyższej parlamentu. - Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski jest umiarkowanym zwolennikiem tego pomysłu, żeby nie powiedzieć, że jest sceptykiem - stwierdził Rabiej. Dodał, że prezydent stolicy uważa, że "są w Warszawie pilniejsze inwestycje".  - Zwłaszcza w obliczu tego, że działania rządu dały skutek w postaci obcięcia budżetu samorządów. Mamy naprawdę bardzo dużo pilniejszych inwestycji niż odbudowa Pałacu Saskiego - mówił gość #RZECZYoPOLITYCE.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej