Jeśli z całokształtu działań właściciela wynika, że przebudowa strychu mieści się w zwykłym zarządzie prywatnym majątkiem, sprzedawca nie będzie musiał odprowadzać VAT od transakcji.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w niedawnej interpretacji uznał, że skoro podatnik twierdzi, iż sprzedaży nie planował i jest ona wynikiem zmiany planów życiowych, a nie zamierzonych poczynań biznesowych, nie można go traktować jak przedsiębiorcy.
W 2014 r. podatnik kupił od dewelopera strych w starej kamienicy na piątej kondygnacji jako lokal niemieszkalny. Na etapie kupna lokalu planowana była instalacja windy, jednak konserwator zabytków nie wyraził na to zgody. Wspólnota mieszkaniowa z własnych środków wykonała remont części wspólnych zgodnie z pozwoleniem na budowę.
Właściciele poszczególnych lokali – każdy we własnym zakresie – wykonali remont swoich lokali zgodnie z odrębnymi pozwoleniami na budowę.
Po zakończeniu robót i uzyskaniu niezbędnych decyzji i zaświadczeń lokal na strychu został przekształcony na mieszkalny. W 2016 r. właściciel sprzedał nowe mieszkanie. Notariusz, ku jego zaskoczeniu, poinformował go o obowiązku zapłacenia VAT. Zapytał więc izbę skarbową, czy to prawda. Podatnik wyjaśnił, że nie prowadzi i nigdy nie prowadził firmy. Mieszkanie miało służyć jego rodzinie, ale ze względu na brak windy zdecydował się na sprzedaż. Rodzina podjęła też decyzję o zmianie miejsca zamieszkania. Pieniądze ze sprzedaży przeznaczy na zakup domu. Na pytanie, czy sprzedawał inne mieszkania, odpowiedział, że sprzedał w 2012 r. odziedziczone w latach 90. po rodzicach mieszkanie w innej miejscowości. Wcześniej je wyremontował.