Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych, zwrócił się właśnie do premiera i wszystkich posłów, by nie łagodzili senackiego projektu ustawy ws. rynku odszkodowawczego. To reakcja na stanowisko rządu złożone do wskazanego dokumentu. Sugeruje ono wprowadzenie w niektórych przypadkach rozwiązań, które stoją w sprzeczności z interesem obywatela i zmierzają do nierównego traktowania podmiotów w tym obszarze – pisze Bobrowicz.
Czytaj także: Kancelarie odszkodowawcze nie znikną z rynku
Przypomnijmy, że zgodnie z pierwotną wersją projektu ustawy o świadczeniu usług dochodzenie roszczeń odszkodowawczych przez takie firmy miało być istotnie ograniczone. Miano wprowadzić nie tylko zakaz agresywnej akwizycji w szpitalach czy na pogrzebach, ale i zakazać pozyskiwania klientów w ich mieszkaniach czy budynkach użyteczności publicznej oraz w odległości 100 m od nich. Zawarcie takiej umowy miało skutkować uznaniem jej za nieważną.
– Propozycja rządu zmierza do zdecydowanej liberalizacji wcześniejszych zapisów, co spowodować musi nierówne traktowanie podmiotów na rynku usług prawnych. (...) Rządowa propozycja usunięcia z art. 10 ust. 1 projektu punktów 1 i 2, zaś z punktu 3a – zakazu prowadzenia reklamy i akwizycji usług doradcy odszkodowawczego w budynkach użyteczności publicznej spowoduje niczym nieograniczoną, powszechną i agresywną reklamę usług kancelarii odszkodowawczych. Zjawisko, po pierwsze, wysoce nieetyczne, a po wtóre, skrajnie upośledzające profesjonalnych pełnomocników: radców prawnych czy adwokatów, którzy pozbawieni są tego typu możliwości – uważa prezes Bobrowicz.
W jego ocenie podobnie krytycznie należy ocenić rządową propozycję zastąpienia sankcji nieważności umowy o dochodzenie roszczeń zawartej w wyniku zakazanej akwizycji lub reklamy sankcją wykroczeniową.