Co łączy Rubensa z Lukiem Tuymans’em

Antwerpia znana jest jako największy na świecie ośrodek szlifierstwa diamentów. Jednak jej drugie oblicze to sztuka.

Aktualizacja: 16.08.2020 14:18 Publikacja: 16.08.2020 14:10

Co łączy Rubensa z Lukiem Tuymans’em

Foto: Wikimedia Commons, Domena Publiczna

Mieszkali tu i tworzyli m.in. Rubens, van Dyck. Antwerpczykiem jest Luc Tuymans, artysta, który w podarunku dla swego rodzinnego miasta zaprojektował „Dead Skull” - gigantyczną czaszkę ułożoną z kamieni różnej wielkości na powierzchni 1600 m2. Mozaika znajduje się przed MAS, czyli Muzeum aan de Stroom w Antwerpii i dobrze ją widać w całości jedynie z górnych kondygnacji tego 9-piętrowego budynku. 

- To moje pierwsze publiczne dzieło – wyjaśnia Tuymans. - Zaproponowałem czaszkę myśląc, że nikt nie będzie jej chciał – ale chcieli.

MAS wzniesiony został na rzece Sladzie i stał się symbolem nowoczesnej Antwerpii – znalazł się już na liście dziesięciu najpiękniejszych budynków muzeów świata. Jednak początki łatwe nie były, bo został zbudowany w północnej, portowej części miasta, która długo nie uchodziła za dobrą okolicę. Antwerpia pozostaje wciąż jednym z najważniejszych kontenerowych portów przeładunkowych świata. Muzeum mieści się w sąsiedztwie najstarszego budynku w mieście pochodzącego z początku XII wieku, uwiecznianego na obrazach przez Rubensa. Opodal znajduje się futurystyczny budynek portu zaprojektowany przez słynną Zahę Hadid.

Fasadę MAS zbudowano z pofałdowanego szkła kojarzącego się z wodą i XIX-wiecznymi budowlami portowymi. Na fasadzie umieszczone zostały odlewy ponad 3 tysiące dłoni -symbolu Antwerpii. W istniejącym od 2011 roku muzeum znajduje się 470 tysięcy eksponatów – od egipskich reliktów po pejzaże holenderskich malarzy z XVII wieku - od sztuki prekolumbijskiej po barokowy model statku. 

- To wielki magazyn – uważa Marieke van Bommel, dyrektorka MAS, wcześniej szefowa muzeum morskiego w Rotterdamie.

Tę różnorodność tworzą przekazane tu zbiory czterech muzeów i prywatne kolekcje. Problemem było, jak to bogactwo pokazywać. Pół miliona mieszkańców w wielokulturowym mieście zamieszkiwanym przez 168 narodowości to potencjalna publiczność muzeum. Postanowiono, że MAS będzie miejscem, w którym znajdzie się coś dla każdego chętnego do zwiedzania. Można zagłębić się w wystawę „Życie i śmierć” opowiadającej o wizerunkach władzy, o porcie, o mieście, albo na przykład w „Antwerpię a la carte” z tabliczkami nazw ulic kojarzących się z jedzeniem. Z wieńczącego muzeum tarasu na 9. piętrze obejrzeć można miasto. Rocznie ten widok podziwia ponad 700 tysięcy odwiedzających muzeum – więcej niż mieszka w Antwerpii. 

W opowieści o tym mieście zobaczyć można także wnętrze Domu Rubensa i Middelheim Park z 215. XX-wiecznymi rzeźbami – m.in. Jeana Arpa, Henry Moore’a, Ai Weiwei’a.

Dokument „Muzeum aan de Stroom w Antwerpii” można oglądać w ARTE do 28 sierpnia.

Mieszkali tu i tworzyli m.in. Rubens, van Dyck. Antwerpczykiem jest Luc Tuymans, artysta, który w podarunku dla swego rodzinnego miasta zaprojektował „Dead Skull” - gigantyczną czaszkę ułożoną z kamieni różnej wielkości na powierzchni 1600 m2. Mozaika znajduje się przed MAS, czyli Muzeum aan de Stroom w Antwerpii i dobrze ją widać w całości jedynie z górnych kondygnacji tego 9-piętrowego budynku. 

- To moje pierwsze publiczne dzieło – wyjaśnia Tuymans. - Zaproponowałem czaszkę myśląc, że nikt nie będzie jej chciał – ale chcieli.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce