Mieszkali tu i tworzyli m.in. Rubens, van Dyck. Antwerpczykiem jest Luc Tuymans, artysta, który w podarunku dla swego rodzinnego miasta zaprojektował „Dead Skull” - gigantyczną czaszkę ułożoną z kamieni różnej wielkości na powierzchni 1600 m2. Mozaika znajduje się przed MAS, czyli Muzeum aan de Stroom w Antwerpii i dobrze ją widać w całości jedynie z górnych kondygnacji tego 9-piętrowego budynku.
- To moje pierwsze publiczne dzieło – wyjaśnia Tuymans. - Zaproponowałem czaszkę myśląc, że nikt nie będzie jej chciał – ale chcieli.
MAS wzniesiony został na rzece Sladzie i stał się symbolem nowoczesnej Antwerpii – znalazł się już na liście dziesięciu najpiękniejszych budynków muzeów świata. Jednak początki łatwe nie były, bo został zbudowany w północnej, portowej części miasta, która długo nie uchodziła za dobrą okolicę. Antwerpia pozostaje wciąż jednym z najważniejszych kontenerowych portów przeładunkowych świata. Muzeum mieści się w sąsiedztwie najstarszego budynku w mieście pochodzącego z początku XII wieku, uwiecznianego na obrazach przez Rubensa. Opodal znajduje się futurystyczny budynek portu zaprojektowany przez słynną Zahę Hadid.
Fasadę MAS zbudowano z pofałdowanego szkła kojarzącego się z wodą i XIX-wiecznymi budowlami portowymi. Na fasadzie umieszczone zostały odlewy ponad 3 tysiące dłoni -symbolu Antwerpii. W istniejącym od 2011 roku muzeum znajduje się 470 tysięcy eksponatów – od egipskich reliktów po pejzaże holenderskich malarzy z XVII wieku - od sztuki prekolumbijskiej po barokowy model statku.
- To wielki magazyn – uważa Marieke van Bommel, dyrektorka MAS, wcześniej szefowa muzeum morskiego w Rotterdamie.