Mowa o co najmniej 750 tys. sztukach nielegalnej broni palnej. Oznacza to, że statystycznie co piąty mieszkaniec Bośni i Hercegowiny jest uzbrojony. Co ciekawe, kolejne 350 tys. sztuk broni jest zarejestrowanych, m.in. przez myśliwych. Warto pamiętać, że BiH ma niespełna 4 mln mieszkańców.

Eksperci sarajewskiego Centrum w rozmowie z portalem BIRN, wskazują także na problem niejednolitych uregulowań prawnych w poszczególnych częściach Bośni, co utrudnia monitorowanie przepływu broni i amunicji. Na ten problem zwrócił uwagę również raport ONZ.

W raporcie Narodów Zjednoczonych zalecono utworzenie centralnej bazy danych, która obejmowałaby informacje na temat broni legalnej i nielegalnej. W tym samym dokumencie, ONZ podaje przykłady przemytu dużych partii bośniackiej broni w 2015 roku do Wielkiej Brytanii, Francji i Skandynawii.

Warto przypomnieć, że na początku roku, NATO zobowiązało się udzielić technicznego i finansowego wsparcia Czarnogórze przy niszczeniu ogromnych zapasów przestarzałej broni i amunicji, pozostawionej po rozpadzie Jugosławii. Według danych uzyskanych przez BIRN, najwięcej broni i amunicji trafiło na terytorium Czarnogóry w 1990 roku. Łącznie, z nadwyżkami po oddzieleniu się od Serbii, to 70 tys. ton broni, amunicji i materiałów wybuchowych.