Wielka Defilada Niepodległości: Pokażą potęgę, jak na Tysiąclecie

15 sierpnia w stolicy na Wisłostradzie planowana jest Wielka Defilada Niepodległości, z udziałem rekonstruktorów i żołnierzy - którzy zaprezentują różne epoki historyczne od Mieszka I do współczesności.

Aktualizacja: 05.08.2018 12:05 Publikacja: 05.08.2018 11:19

W czasie parady w Warszawie będzie można zobaczyć czołgi

W czasie parady w Warszawie będzie można zobaczyć czołgi

Foto: Archiwum MON

Będzie jej towarzyszyła defilada wojskowa i piknik wojskowo-historyczny zorganizowany przy Cytadeli oraz w okolicach Multimedialnego Parku Fontann.

Ostatnia wielka defilada z elementami historycznymi została zorganizowana 22 lipca 1966 r. w Warszawie na placu Defilad, na cześć komunistycznego przywódcy Władysława Gomułki, na tysiąclecie państwa polskiego. Wtedy też szli obok siebie wojowie słowiańscy, na koniach jechali rycerze, a na gąsienicach sunęły czołgi. Wówczas przemarsz wykorzystano do celów propagandowych.

Plan organizacji Wielkiej Defilady Niepodległości MON – z niewiadomych przyczyn - utrzymuje w tajemnicy. Resort obrony narodowej nie odpowiedział „Rzeczpospolitej" na pytania dotyczące szczegółów tej uroczystości, w której wezmą udział m.in. prezydent Andrzej Duda i szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak. Być może ciągle dopinane są detale związane z organizacją tej uroczystości. Z naszych informacji wynika jednak, że próba generalna planowana jest na Wisłostradzie w niedzielę 12 sierpnia.

Trasa defilady wiedzie od Mostu Gdańskiego do Mostu Śląsko Dąbrowskiego, biegnie obok Cytadeli, a także Multimedialnego Parku Fontann przy Wybrzeżu Gdańskim.

Z informacji, które uzyskaliśmy w Siłach Zbrojnych wynika, że część wojskowa będzie przypominała parady organizowane 15 sierpnia w warszawskich Alejach Ujazdowskich przed Belwederem.

Przemaszerują pododdziały reprezentujące wszystkie rodzaje sił zbrojnych, nad widzami przelecą samoloty i śmigłowce, a po asfalcie przejedzie ciężki sprzęt m.in. czołgi, wyrzutnie rakiet, transportery opancerzone.

Na razie nie ma pewności czy nad Warszawą przelecą samoloty Su – 22 oraz MIG – 29, które są uziemione. W defiladzie wojskowej weźmie udział 1,3 tysiąca żołnierzy z jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych, dodatkowo pododdziały Wojsk Obrony Terytorialnej oraz Żandarmerii Wojskowej. Po zakończeniu defilady planowany jest piknik, w trakcie którego będzie można obejrzeć, dotknąć i wejść do różnych wojskowych maszyn.

Ciekawiej, ale niestety na razie tajemniczo, wygląda część historyczna defilady. Z wstępnych założeń, które powstały ponad rok temu za wiedzą ówczesnego ministra Antoniego Macierewicza wynika, że miało w niej wziąć udział aż ok. 3 tysięcy rekonstruktorów oraz ok. 500 koni. Dlatego, aby łatwiej można było ich zakwaterować w namiotach, a konie w specjalnych boksach, zdecydowano się na organizację parady niepodległości latem, a nie 11 listopada.

Z wstępnego planu, który kilka miesięcy temu trafił do organizacji uczestniczących w rekonstrukcjach historycznych wynika, że paradę historyczną podzielono na pięć kolumn: wczesne średniowiecze, średniowiecze, XVII-XVIII wiek, XIX wiek, XX wiek. Prezentowane będą też pojazdy historyczne.

Niestety nie wiemy ostatecznie ile osób weźmie udział w tej części defilady, bo zespół prasowy MON na ten temat milczy. Ze szczątkowych informacji, które pojawiają się w mediach społecznościowych wynika, że można spodziewać się m.in. rycerzy na koniach, husarii, a także np. połanieckiego Oddziału Kosynierów, czy żołnierzy z czasów Księstwa Warszawskiego. Kilka miesięcy temu Polska Zbrojna podała informację, że w paradzie wezmą udział zarówno wojowie Mieszka I, jak legioniści, zdobywcy Monte Cassino, oddziały żołnierzy wyklętych.

Będzie jej towarzyszyła defilada wojskowa i piknik wojskowo-historyczny zorganizowany przy Cytadeli oraz w okolicach Multimedialnego Parku Fontann.

Ostatnia wielka defilada z elementami historycznymi została zorganizowana 22 lipca 1966 r. w Warszawie na placu Defilad, na cześć komunistycznego przywódcy Władysława Gomułki, na tysiąclecie państwa polskiego. Wtedy też szli obok siebie wojowie słowiańscy, na koniach jechali rycerze, a na gąsienicach sunęły czołgi. Wówczas przemarsz wykorzystano do celów propagandowych.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?