Reklama

Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?

Dwa komputery w głównej siedzibie CBA – tak działał Pegasus w Polsce. Nie mógł ingerować w zawartość telefonu, a sądy świadomie dawały zgodę na inwigilację szyfrowanych komunikatorów – „Rzeczpospolita” ujawnia nieznane dotąd fakty o Pegasusie.

Aktualizacja: 20.03.2024 06:36 Publikacja: 08.03.2024 03:00

Sejmowa komisja śledcza zbada, w jaki sposób korzystano z oprogramowania Pegasus, kto po niego sięga

Sejmowa komisja śledcza zbada, w jaki sposób korzystano z oprogramowania Pegasus, kto po niego sięgał i jakie informacje zostały pozyskane tą drogą.

Foto: PAP/Tomasz Gzell

W drugiej połowie 2016 r. w CBA (kiedy kierował nim Ernest Bejda) zapadła decyzja, by znaleźć na rynku oprogramowanie, które pozwoli kontrolować wymianę treści z komunikatorów szyfrowanych – tradycyjna kontrola operacyjna nie zdawała egzaminu, przestępcy zaczęli komunikować się wyłącznie kanałami zakodowanymi. CBA zakupiło system znany jako Pegasus dopiero rok później – we wrześniu 2017 r. z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości – poprzez firmę Matic – od izraelskiej spółki NSO Group, za zgodą rządu Izraela. To, jak działał, kogo nim inwigilowano – obrosło legendami. „Rzeczpospolitej” udało się dotrzeć do osób, które odpowiadały za ten system w Polsce.  

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Służby
Akcja CBA. Prezydent i wiceprezydent Nowego Sącza zatrzymani
Służby
Ujawniamy kulisy cofnięcia Sławomirowi Cenckiewiczowi dostępu do tajemnic
Służby
Policja zlikwidowała największą w Polsce fabrykę fałszywych leków
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Służby
Sławomir Cenckiewicz o incydencie w Wyrykach: mam propozycję dla dżentelmenów z rządu Donalda Tuska
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama