Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”

„Straż Graniczna demaskuje kolejne kłamstwo intensywnienie rozpowszechniane na X” - oświadczył rzecznik szefa MSWiA Jacek Dobrzyński, odnosząc się do komentarza SG do głośnego nagrania sprzed placówki w Zielonej Górze. Tymczasem przedstawiciele opozycji podają, że niemieckie służby wysyłają do Polski więcej migrantów niż w poprzednich latach.

Publikacja: 25.06.2025 12:18

Straż Graniczna (fot. ilustracyjna)

Straż Graniczna (fot. ilustracyjna)

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

„Dementujemy” - czytamy we wpisie Straży Granicznej w serwisie X. „Powielane w sieci opisy nagrania, które ma przedstawiać migrantów przywiezionych do placówki SG w Zielonej Górze, wprowadzają w błąd” - przekazano.

Straż Graniczna podała, że w rzeczywistości chodziło o funkcjonariuszy SG „w ubraniach cywilnych po zakończonej służbie w Porcie Lotniczym Zielona Góra-Babimost”.

Czytaj więcej

Prezydent Turcji ostrzega Europę przed skutkami konfliktu Izrael-Iran. Chodzi o migrantów

Głośne nagranie w mediach społecznościowych. Jacek Dobrzyński: Kolejne kłamstwo

Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka.

„Od wielu miesięcy informuję, że w przestrzeni mediów społecznościowych systematycznie pojawiają się fake news, dezinformacje i manipulacje. Wielokrotnie ostrzegam, że rosyjskim służbom zależy na sianiu zamętu, zastraszaniu i skłócaniu Polaków” - napisał. „Straż Graniczna demaskuje kolejne kłamstwo intensywnienie rozpowszechniane na X. Nie ulegajmy tym, co mataczą” - dodał.

Straż Graniczna oraz Dobrzyński odnieśli się do nagrania, które opublikowano w internecie. Widać na nim pojazd Straży Granicznej z pasażerami na tylnych siedzeniach, wjeżdżający na teren placówki SG w Zielonej Górze. Jak informował portal Nasze Miasto, w ostatnim czasie w sieci pojawiły się też nagrania oraz zdjęcia, na których widoczni byli młodzi mężczyźni, obcokrajowcy, którzy mieli przebywać w pobliżu szkół czy w parkach. Autorzy materiałów sugerowali, że mogło chodzić o nielegalnych imigrantów.

- Sytuacja ta jest efektem polityki otwartych drzwi, którą od lat promują niektóre środowiska. Zielona Góra nie może stać się miejscem, gdzie rodzice boją się posyłać dzieci do szkoły. Rząd PiS podejmował konkretne działania w zakresie ochrony granic - dziś widać, że były one uzasadnione. Oczekuję, że prezydent miasta podejmie zdecydowane kroki - komentował cytowany przez Nasze Miasto przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Zielonej Górze Grzegorz Maćkowiak.

Przekazania odbywają się w wyznaczonych punktach granicznych. Nie ma tu mowy o „wpychaniu” kogokolwiek.

por. SG Paweł Biskupik

Rzecznik rządu Adam Szłapka: Readmisji mniej niż w poprzednich latach

Rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, por. SG Paweł Biskupik, powiedział portalowi, że Niemcy przekazują cudzoziemców Polsce w ramach uregulowanej procedury i informują o tym z wyprzedzeniem. - Przekazania odbywają się w wyznaczonych punktach granicznych. Nie ma tu mowy o „wpychaniu” kogokolwiek - zapewnił zaznaczając, że decyzje zapadają w oparciu o procedurę dublińską oraz umowy o readmisji.

We wtorek rzecznik rządu Adam Szłapka (przewodniczący Nowoczesnej i minister ds. Unii Europejskiej) zapewniał, że walka z nielegalną imigracją jest priorytetem dla rządu Donalda Tuska. - Według danych, które posiadam jeśli chodzi o kwestię readmisji, to te dane w porównaniu z poprzednimi latami w sposób znaczący spadły - powiedział.

Krzysztof Bosak: Niemcy wysyłają migrantów do Polski korzystając z „zawrócenia na granicy”

Kilka godzin później w rozmowie z Polsat News wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) skomentował, że było to „wyrachowane kłamstwo ze strony ministra Szłapki”. - To jest tak zwane kłamanie prawdą, to znaczy fakty, które podaje minister Szłapka, są prawdziwe, natomiast to, co on podaje, jest całkowicie obok tematu - powiedział przekonując, że tę samą metodę „żonglowania statystykami” od kilku miesięcy stosuje szef MSWiA Tomasz Siemoniak (PO).

Czytaj więcej

Siemoniak o przestępczości. „Efekt niekontrolowanego napływu obcokrajowców”

- Statystyka tzw. readmisji spadła, ponieważ Niemcy korzystają w tej chwili z innego trybu - podkreślił Bosak dodając, że informował o tym w październiku 2024 r. po kontroli poselskiej w Polsko-Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku. - Niemcy korzystają z trybu tzw. zawrócenia na granicy. Nie wysyłają żadnych papierów, po prostu przywożą i mówią: tu jest granica, (...) to ludzie, których nie wpuściliśmy, idźcie na tamtą (polską - red.) stronę - mówił lider Konfederacji.

Jest patologiczną sytuacją, że z jednej strony płacimy funkcjonariuszom, żołnierzom z całego kraju, żeby pilnowali wschodniej granicy, a z drugiej strony funkcjonariusze tych samych służb od zachodniej strony wwożą nam ich (nielegalnych imigrantów – red.) do kraju i rozwożą.

Krzysztof Bosak

Pytany w Polsat News o skalę zjawiska wicemarszałek przyznał, że jest ona nieznana, ponieważ rząd Tuska nie podaje odpowiednich danych do publicznej wiadomości. - Natomiast ze strony niemieckiej wiemy, że idzie to w tysiące. Ujawnił to Eurostat w postaci liczby nadawanych azyli, ponieważ ci ludzie, wjeżdżając do Polski, często wypełniają wnioski azylowe. (...) w całym 2024 roku było to kilkanaście tysięcy złożonych wniosków azylowych, a w tym roku przyspieszyło to już dwukrotnie i mamy kilkanaście tysięcy przez pierwsze pół roku – przekazał Krzysztof Bosak. Ocenił, że postawa rządu Donalda Tuska to „gruby skandal”.

Przywożenie migrantów z Niemiec do Polski. Lider Konfederacji mówi o skandalu

- Niemcy kogoś nie chcą? Buch, na naszą stronę granicy, a my głowa nisko, nic nie mówimy, nie zadrażniamy (stosunków - red.) z Niemcami - dodał podkreślając, że potem następuje „rozwożenie tych imigrantów po całym kraju”. Bosak mówił, że sytuację potwierdzają nagrania, na których widać, jak niemieckie służby przywożą do Polski migrantów i „przepakowują ich nocami na stacjach benzynowych do furgonetek policji czy Straży Granicznej”. Zaznaczył, powołując się na interwencję posła Konfederacji Krzysztofa Mulawy, że imigranci, którzy podają się za nieletnich, trafiają do domów dziecka.

- Jest patologiczną sytuacją, że z jednej strony płacimy funkcjonariuszom, żołnierzom z całego kraju, żeby pilnowali wschodniej granicy i każdego (nielegalnego migranta – red.) oni próbują tam zatrzymać, a z drugiej strony funkcjonariusze tych samych służb od zachodniej strony wwożą nam ich do kraju i rozwożą, i podrzucają - do DPS, domu dziecka,na stancje benzynowa, na dworzec, a to do noclegowni. To jest skandal – oświadczył w rozmowie z Polsat News Krzysztof Bosak.

Czytaj więcej

Początek końca wojny hybrydowej na granicy?

W środę poseł PiS Dariusz Matecki z mównicy sejmowej przywołał nagłówek prasowy o treści „Katarzyna Kotula: Jestem gotowa przyjąć migrantów pod swój dach”, pod którym znajdowało się omówienie wywiadu, jakiego obecna minister ds. równości udzieliła w 2021 r. Twojemu Radiu. - Apeluję do pani minister o realizację tego, co powiedziała. Proszę podać swój prywatny adres - powiedział przekonując, że w Szczecinie i Świnoujściu Niemcy „wysyłają nam dziesiątki migrantów nawet dziennie”. - Zobowiązuję się do przewożenia do domu pani Kotuli wszystkich tych migrantów - powiedział. Zaapelował też do ministra Tomasza Siemoniaka, żeby zabierał przywożonych przez niemieckie służby ludzi, „skoro uważa, że nic się nie dzieje”.

„Dementujemy” - czytamy we wpisie Straży Granicznej w serwisie X. „Powielane w sieci opisy nagrania, które ma przedstawiać migrantów przywiezionych do placówki SG w Zielonej Górze, wprowadzają w błąd” - przekazano.

Straż Graniczna podała, że w rzeczywistości chodziło o funkcjonariuszy SG „w ubraniach cywilnych po zakończonej służbie w Porcie Lotniczym Zielona Góra-Babimost”.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
„Inkwizycyjna” komisja śledcza ds. Pegasusa – posłowie chcą ekstra uprawnień
Służby
Nocny pożar 11-piętrowego bloku w Rzeszowie. 250 osób ewakuowanych, nie żyje 14-latka
Służby
Eksplozja i pożar w laboratorium chemicznym w Gdyni
Służby
Po publikacji „Rzeczpospolitej” Karol Nawrocki zmienił zdanie w sprawie ochrony SOP
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Służby
Nastolatkowie zatrzymani. Mieli przygotowywać zamach terrorystyczny