Z tego artykułu dowiesz się:
- Kim jest imigrant z incydentu na granicy polsko-białoruskiej i jaki jest jego status prawny?
- Jakie wersje wydarzeń pojawiły się w kontekście starcia imigranta z polskim żołnierzem i które instytucje je badają?
- Jakie procedury prawne zostały wdrożone wobec migranta na podstawie ustawy o cudzoziemcach?
- Jakie dowody są analizowane w celu wyjaśnienia incydentu?
- Dlaczego incydent na granicy został zakwalifikowany jako wykroczenie, a nie przestępstwo?
Incydent na granicy polsko-białoruskiej z 10 lipca, który odbił się szerokim echem, badają dwie odrębne prokuratury, sprawdzając dwie sprzeczne wersje – żołnierza, który twierdzi, że bronił się przed atakiem, oraz migranta, który miał być ofiarą przemocy.
Obecnie, jak ustaliła „Rzeczpospolita”, ruszyła procedura zmierzająca do wydalenia obcokrajowca z Polski. „W sprawie cudzoziemca ujawnionego przez funkcjonariuszy PSG w Michałowie, w Podlaskim Oddziale Straży Granicznej wszczęto na podstawie ustawy o cudzoziemcach postępowanie w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu” – potwierdza nam mjr SG Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka tego oddziału Straży Granicznej. I dodaje, że „wdrożono również czynności identyfikacyjne w celu potwierdzenia jego tożsamości i obywatelstwa”.
– Do czasu zakończenia tych czynności, mężczyzna podający się za obywatela Afganistanu, będzie przebywał na terytorium Polski – zaznacza mjr Zdanowicz.