Początek końca wojny hybrydowej na granicy?

Zawieszenie prawa do azylu odstraszyło nielegalnych imigrantów – w dwa miesiące nastąpił aż trzydziestokrotny spadek wniosków na granicy z Białorusią, o połowę spadła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy.

Publikacja: 27.05.2025 04:30

Granica polsko-białoruska

Granica polsko-białoruska

Foto: Twitter/Straż Graniczna

Wprowadzenie przez premiera Donalda Tuska od końca marca ograniczenia prawa do azylu na granicy polsko-białoruskiej zniechęciło nielegalnych imigrantów. Świadczy o tym rekordowo niska liczba wniosków o ochronę od czasu wojny hybrydowej, która trwa od maja 2021 r.

W ciągu dwóch pierwszych miesięcy przyjęto wnioski o ochronę międzynarodową od zaledwie 29 cudzoziemców z grup wrażliwych wyłączonych z zakazu wynika z danych Komendy Głównej Straży Granicznej dla „Rzeczpospolitej”. Była to m.in. 77-letnia obywatelka Rosji, dwóch 17-latków z Jemenu i Syrii oraz dwie ciężarne kobiety z Kamerunu. 

Ilu cudzoziemcom odmówiono, powołując się na nowe prawo? Taki wniosek złożyło zaledwie 23 nielegalnych imigrantów. To śladowa liczba. Rok wcześniej w tym samym okresie, a więc od 27 marca do 22 maja 2024 r., w Podlaskim i Nadbużańskim Oddziale Straży Granicznej cudzoziemcy złożyli blisko 800 wniosków o ochronę, którymi objętych zostało ponad 860 osób. Zawieszenie azylu spowodowało blisko trzydziestokrotny spadek w ilości wnioskodawców  aż o prawie 97 proc.

Co nam mówią te dane?

Czytaj więcej

Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy

Jestem ciekawy, czy ten trend się utrzyma. Na pewno zawieszenie prawa do azylu miało na to wpływ, jednak w podróż do Europy przy pomocy przemytników decydują się ludzie zdeterminowani, którym daje się gwarancję, że dotrą do docelowego kraju. Ludzie ci dopiero na miejscu dowiadują się, że to nie bajka. Ale na wycofanie się jest już za późno mówi dr Jakub Gajda, orientalista, ekspert Fundacji im. Pułaskiego.

Polska nigdy nie była docelowym krajem Europy. Presja na granicę rekordowo niska

Statystyki pokazują, że zmalała także sama presja na granicę od strony Białorusi. Liczba prób przekroczenia granicy, którą monitorują specjalne algorytmy na sieci kamer umieszczonych wzdłuż zapory, a także od niedawna na bagnach, spadła aż o blisko połowę. Jak wylicza ppłk SG Andrzej Juźwiak, rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej, od 27 marca do 22 maja 2025 r. na całym odcinku granicy polsko-białoruskiej odnotowano ponad 6100 prób jej nielegalnego przekroczenia, kiedy w analogicznym okresie ubiegłego roku przeszło 11 700. 

Cudzoziemców odstrasza nie tylko restrykcyjne prawo i wprowadzenie w czerwcu 2024 r. strefy buforowej, a więc czasowego zakazu przebywania obejmuje odcinek 78,29 km. Pozwala ona służbom wyłapać tych, którym udało się przedostać przez zaporę i uciec. Tak było w ostatni weekend, kiedy w nocy dwie duże grupy migrantów uciekły przed patrolem. Zostali złapani kilka godzin później, gdy czekali na kurierów. 

Dzięki kosztownym, wielomiliardowym inwestycjom granica polsko-białoruska stała się również szczelniejsza. W ciągu ostatniego roku zbudowano m.in. nową linię kamer na barierze, która obserwuje podejście migrantów, zamontowano dodatkowe kamery reagujące na ruch na przepustach wodnych i bagnach, które dotychczas nie były w ogóle chronione. Wprowadzono także nowocześniejszy system rozpoznawania tzw. swój-obcy, w tym specjalne „drony pionowego startu”.

Polsko-białoruska granica nadal atrakcyjniejsza od „szlaku bałkańskiego”. Dlaczego?

Dr Gajda:  Dla takich państw, jak Afganistan czy Pakistan, migracja przez Moskwę, a potem Mińsk granicą polsko-białoruską do Europy nadal jest łatwiejsza niż „szlak bałkański”. Dlatego wciąż pojawiają się nowi chętni i to ryzyko podejmują.

Por. Szymon Mościcki ze śląskiego oddziału SG: Nie mamy sygnałów wskazujących na wzrost liczby nielegalnej migracji tym szlakiem.

Czytaj więcej

Ilu imigrantów Niemcy cofają do Polski? Mamy pełne dane

Kiedy MSWiA uzasadniało wprowadzenie zawieszenia „prawa do azylu”, wskazywało, że likwiduje ono „jeden z podstawowych czynników przyciągających cudzoziemców i podejmowania przez nich prób nielegalnego przekraczania polskiej granicy”. Premier wielokrotnie tłumaczył, że prawo do azylu jest wykorzystywane instrumentalnie, by wjechać do Europy, i nawet jeśli okaże się że nie mają prawa do azylu nie będzie można ich już odesłać do kraju pochodzenia. Dlaczego? Bo cudzoziemcy podczas próby przekroczenia granicy o czym są instruowani przez przemytnicze mafie najczęściej nie posiadają już żadnych dokumentów. Dotyczy to przede wszystkim obywateli Afganistanu, Jemenu czy Sudanu, a także Białorusi, która tuż przed wojną hybrydową wypowiedziała Polsce i innym krajom Unii umowę o readmisji.

Polska jest drugim po Finlandii państwem w UE, które zawiesiło prawo do azylu, powołując się na „instrumentalizację migracji”. To ona pozwala państwu wypowiedzieć międzynarodowe prawo, m.in. konwencję genewską. 

Wprowadzenie przez premiera Donalda Tuska od końca marca ograniczenia prawa do azylu na granicy polsko-białoruskiej zniechęciło nielegalnych imigrantów. Świadczy o tym rekordowo niska liczba wniosków o ochronę od czasu wojny hybrydowej, która trwa od maja 2021 r.

W ciągu dwóch pierwszych miesięcy przyjęto wnioski o ochronę międzynarodową od zaledwie 29 cudzoziemców z grup wrażliwych wyłączonych z zakazu wynika z danych Komendy Głównej Straży Granicznej dla „Rzeczpospolitej”. Była to m.in. 77-letnia obywatelka Rosji, dwóch 17-latków z Jemenu i Syrii oraz dwie ciężarne kobiety z Kamerunu. 

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Policjantka tajnego wydziału na rauszu i z mefedronem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont