Jak donosi Fakt, postępowanie dyscyplinarne wobec sędzi Katarzyny K.–H. zostało umorzone w listopadzie 2017 r.
Przypomnijmy, we wrześniu 2016 r. w łódzkim centrum handlowym Manufaktura ochrona zatrzymała 60-letnią Katarzynę K.-H. po wcześniejszej jej obserwacji. Kobiecie zarzucono próbę kradzieży spodni wartych 129,90 zł. Wezwana na miejsce policja próbowała ukarać ją mandatem w wysokości 200 zł, ale wtedy zatrzymana zasłoniła się immunitetem sędziowskim, który jej przysługuje jako sędzi w stanie spoczynku.
Informacja o zajściu trafiła do Sądu Apelacyjnego w Łodzi. To w tej apelacji, w Sądzie Okręgowym w Łodzi, Katarzyna K.-H. orzekała przed przejściem na sędziowską emeryturę.
Zgodnie z prawem także po przejściu w stan spoczynku sędzia jest obowiązany dochować godności sędziego. Dlatego wobec kobiety zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Byłej sędzi groziło nawet pozbawianie prawa do stanu spoczynku i uposażenia z tym związanego - około 9 tys. zł brutto.
W styczniu 2017 r. rzecznik dyscyplinarny postawił Katarzynie K.-H. zarzut rażącego naruszenia prawa. Jednak nie zostanie ona ukarana, gdyż sąd dyscyplinarny w Lublinie umorzył prowadzone wobec niej postępowanie.