Przed przekazaniem pisma Komisji strona polska nie będzie ujawniać jego treści – powiedział „Rzeczpospolitej" Konrad Szymański, minister do spraw Unii Europejskiej.
Powstaje dokument
Obowiązek przesłania Komisji odpowiedzi o środkach, które Polska podejmuje w celu pełnego dostosowania się do standardów unijnych przepisów o Izbie Dyscyplinarnej SN, zawiera postanowienie wiceprezes TSUE zawieszające ID z 14 lipca br. W wyroku z następnego dnia TSUE wytknął ID też szereg wad.
Czytaj także: TSUE wymusi zmiany w przepisach o Izbie Dyscyplinarnej
– W zależności od odpowiedzi rządu zdecydujemy, jakie będą kolejne kroki. Nie można bowiem podważać decyzji TSUE, a gdyby tak było, to zawnioskujemy o kary finansowe – mówił unijny komisarz sprawiedliwości Didier Reynders, wysyłając do władz polskich pismo w tej sprawie.
Ze względu m.in. na te obawy I prezes SN dr hab. Małgorzata Manowska podjęła już pewne czynności, mianowicie wstrzymała rozpatrywanie spraw dyscyplinarnych oraz immunitetowych sędziów i zaapelowała do prezesa oraz 12 członków Izby Dyscyplinarnej, aby się powstrzymali z rozstrzyganiem tych spaw do czasu rozwiązania sporu z UE. Uregulowała też kwestię rozpoznawania spraw pilnych, jeśli takie by się pojawiły – ma je rozpatrywać sędzia z Izby Karnej SN Wiesław Kozielewicz (pochodzący ze starego nadania). W samej ID na razie nie ma odzewu na apel I prezes. Przeciwnie – prowadzono postępowania.