Rzecznicy podkreślają, że wbrew zapowiedziom wciąż nie ma przepisów, które poprawiłyby aktywizację zawodową dłużników, a tym samym - egzekucję alimentów. W związku z tym, wystąpili w tej sprawie do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
RPD i RPO zwrócili się do minister Elżbiety Rafalskiej o informacje o stanie prowadzonych analiz i prac legislacyjnych dotyczących aktywizacji zawodowej dłużników alimentacyjnych oraz zastosowania wobec nich prac społecznie użytecznych.
Rzecznicy wskazali, że dzięki ubiegłorocznym nowelizacjom Kodeksu karnego oraz ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, ściągalność alimentów do funduszu alimentacyjnego - w porównaniu z 2015 r. - wzrosła aż o 100 proc. W dalszym ciągu stopa zwrotu jest jednak niewystarczająca dla samofinansowania funduszu alimentacyjnego. Niska stopa zwrotu środków wypłaconych przez fundusz alimentacyjny, w połączeniu z ograniczonymi możliwościami budżetowymi, to jeden z czynników uniemożliwiających taką pomoc dla wszystkich uprawnionych do alimentów, którzy ich nie otrzymują z uwagi na bezskuteczność egzekucji.
RPD i RPO pisali już w 2016 r. do ministerstwa, że działania w sprawie niealimentacji powinny skupiać się przede wszystkim na poprawie efektywności egzekucji alimentów, m.in. przez wykorzystanie istniejących instrumentów rynku pracy, które skutecznie przeciwdziałałyby bierności zawodowej dłużników. Rzecznicy wnosili o uwzględnienie dłużników alimentacyjnych w grupie osób będącej w szczególnej sytuacji na rynku pracy, której przysługuje pierwszeństwo w skierowaniu do udziału w programach specjalnych.
Rozwiązaniem, które mogłoby realnie przyczynić się do zwiększenia stopy zwrotu należności wobec funduszu alimentacyjnego, a w konsekwencji stać się jednym z elementów realizowania samofinansowania funduszu, może być – zdaniem Rzeczników – obowiązek odpracowania długu alimentacyjnego w drodze prac społecznie użytecznych.