"Łukasz Piebiak opublikował oświadczenie, w którym pisze, że rezygnuje w interesie rządu, dodając, że planuje pozwać portal Onet.pl za oczernianie" - pisze AP.
AP odnotowuje, że wcześniej premier Mateusz Morawiecki domagał się wyjaśnień w związku z oskarżeniami Piebiaka o to, że ten zachęcał internautkę do podjęcia próby zdyskredytowania ok. 20 sędziów, którzy byli krytyczni wobec rządu.
"To kolejny powód do zakłopotania dla prawicowego rządu przed październikowymi wyborami, po tym jak przewodniczący parlamentu (Marek Kuchciński) zrezygnował w związku ze skandalem dotyczącym częstego korzystania przez niego i jego rodzinę z rządowego samolotu" - pisze AP.
We wcześniejszej depeszy AP pisało, że sędziowie atakowani przez internautkę krytykowali zmiany w sądownictwie wprowadzane przez rząd PiS twierdząc, że zagrażają one niezależności sądów.
Urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości udostępniali wrażliwe informacje z życia co najmniej 20 sędziów. Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak aranżował i kontrolował akcję, która miała skompromitować szefa Stowarzyszenia "Iustitia" - poinformował w poniedziałek Onet.pl.