Tarcza antykryzysowa - Fiskus ma nowe możliwości, ale na razie z nich nie korzysta

Ministerstwo Finansów zapewnia, że wprowadzone przez tarczę antykryzysową uprawnienia do analizy firmowych rachunków nie mają służyć do kontroli przedsiębiorców, którzy dostali wsparcie w czasie epidemii.

Aktualizacja: 10.08.2020 10:03 Publikacja: 09.08.2020 19:02

Tarcza antykryzysowa - Fiskus ma nowe możliwości, ale na razie z nich nie korzysta

Foto: AdobeStock

Minister finansów może zlecać izbie rozliczeniowej dokonanie analizy skutków zachodzących zjawisk gospodarczych, w szczególności ich wpływu na płynność finansową przedsiębiorców i innych podmiotów. Ten przepis, wprowadzony do ordynacji podatkowej przez tarczę antykryzysową, wzbudził obawy w wielu firmach. Także na podatkowych portalach pojawiły się opinie, że nowe uprawnienie może służyć do kontroli rachunków bankowych przedsiębiorców, którzy otrzymali pomoc podczas epidemii koronawirusa.

Czy te obawy są uzasadnione? – zapytaliśmy Ministerstwo Finansów. Potwierdziło, że nowy przepis może być wykorzystywany do analizy skutków Covid-19 w firmach. Ale tylko po to, aby na bieżąco oceniać stan gospodarki oraz przygotować rozwiązania ukierunkowane na poprawę sytuacji przedsiębiorców.

Czytaj także: Tarcza antykryzysowa: fiskus sprawdza tam, gdzie jest ryzyko

Ministerstwo Finansów zapewniło też, że dotychczas skarbówka nie korzystała z nowego uprawnienia (przepis obowiązuje od 18 kwietnia).

– Wprowadzona regulacja nie może służyć do kontroli konkretnych przedsiębiorców. Ale fiskus tak naprawdę nie potrzebuje kolejnego przepisu, już od dawna ma możliwości sprawdzania za pomocą STIR firmowych rachunków – mówi Piotr Świniarski, adwokat, właściciel kancelarii podatkowej. Przypomina, że STIR to system teleinformatyczny izby rozliczeniowej, który pozwala namierzać za pomocą określonego algorytmu transakcje mające na celu wyłudzenie podatku. Pobiera z banków dane finansowe przedsiębiorstw i przygotowuje analizy, na podstawie których określany jest poziom ryzyka wyłudzeń. – Dzięki temu są wyłapywane karuzele VAT-owskie – tłumaczy ekspert.

– Jeśli fiskus będzie chciał sprawdzić, czy firma korzystająca ze wsparcia z tarczy antykryzysowej nie zaniżała sztucznie swoich przychodów, może to łatwo zrobić. Choćby poprzez weryfikację informacji z Jednolitego Pliku Kontrolnego oraz różnych baz danych, np. ksiąg wieczystych czy KRS – dodaje Piotr Świniarski.

O tym, że fiskus może skontrolować beneficjentów antykryzysowej pomocy, pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" z 9 czerwca. Cytowaliśmy odpowiedź na nasze pytanie do Krajowej Administracji Skarbowej, która przypomniała, że może sprawdzić prawidłowość i terminowość wystawianych przez firmy faktur, a także to, czy dokumentują one faktyczny przebieg i zakres zdarzeń gospodarczych.

Weryfikację przedsiębiorców zapowiedział też Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Minister finansów może zlecać izbie rozliczeniowej dokonanie analizy skutków zachodzących zjawisk gospodarczych, w szczególności ich wpływu na płynność finansową przedsiębiorców i innych podmiotów. Ten przepis, wprowadzony do ordynacji podatkowej przez tarczę antykryzysową, wzbudził obawy w wielu firmach. Także na podatkowych portalach pojawiły się opinie, że nowe uprawnienie może służyć do kontroli rachunków bankowych przedsiębiorców, którzy otrzymali pomoc podczas epidemii koronawirusa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP