Bośnia: Miasteczko zakazuje wstępu politykom

W Podgorze, niewielkiej miejscowości w Bośni i Hercegowinie, wzdłuż głównego placu miasteczka ustawiono baner z napisem "Kłamaliście przez lata. Żadna partia nie jest mile widziana w Podgorze". Mimo że trwa kampania wyborcza przed wyborami, w których Bośniacy wyłonią m.in. członków prezydium państwa (kolegialna głowa państwa), w Podgorze nie ma żadnych plakatów wyborczych - pisze AFP.

Publikacja: 04.10.2018 19:24

Bośnia: Miasteczko zakazuje wstępu politykom

Foto: AFP

W Podgorze mieszka ok. 700 osób. Miasteczko jest oddalone o ok. 30 km od Sarajewa.

Mieszkańcy Podgory mówią, że nie mają złudzeń co do jakości klasy politycznej w kraju, w którym dużym problemem jest m.in. korupcja.

- Dość kłamstw! - mówi 47-letni Adi Silajdzic pytany przez reportera AFP dlaczego popiera zakaz wstępu polityków do miasteczka. - Jesteśmy wkurzeni bo gdy tylko się pojawiają, opowiadają różne historie i składają obietnice, by zdobyć głosy. I już dzień po wyborach jest tak, jakby nic się nie stało. Nawet nie przyjadą się z nami spotkać - mówi Silajdzic.

Jak czytamy w AFP każdy plakat wyborczy, jaki pojawił się w mieście, był natychmiast zrywany. Na tylnej stronie jednego z zerwanych plakatów ktoś napisał sprayem: "Czytaliście to? (baner w centrum miasteczka - red.) Ludzie mają dość".

Mieszkańcy Podgory twierdzą, że władze zaniedbują ich od rozpadu Jugosławii. - Sami musimy zmieniać żarówki w latarniach ulicznych - skarży się Silajdzic.

- Nie mamy nawet jednego kontenera na śmieci, nie jeździ tu autobus, a system zaopatrywania w wodę pitną powstał przed wojną (chodzi o wojnę domową w Jugosławii - red.), zbudowany z azbestowo-cementowych rur, które nie zostały wymienione - dodaje.

Z kolei 56-letni Osman Hasic kpi, że "obiecywano im już tak często wylanie asfaltu na ulice w miasteczku, że asfaltowa nawierzchnia powinna mieć już co najmniej metr grubości" (tymczasem po trzech latach lokalne władze wyłożyły asfaltem ok. 900 metrów drogi).

- Głosujemy na jedną partię, potem na inną, ale wciąż jest tak samo - mówi 43-letni budowlaniec, Vedad Silajdzic. - Wszyscy są tacy sami, gdy wywalczą fotele, nie myślą już o ludziach - dodaje.

W Podgorze mieszka ok. 700 osób. Miasteczko jest oddalone o ok. 30 km od Sarajewa.

Mieszkańcy Podgory mówią, że nie mają złudzeń co do jakości klasy politycznej w kraju, w którym dużym problemem jest m.in. korupcja.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Andrzej Łomanowski: Piąta inauguracja Władimira Putina częściowo zbojkotowana. Urzędnicy czekają na awanse
Polityka
Władimir Putin został po raz piąty prezydentem Rosji
Polityka
Kreml chce udowodnić, że nie jest już samotny. Moskwa zaprasza gości na paradę w Dzień Zwycięstwa
Polityka
Bogata biblioteka białoruskiego KGB. Listy od donosicieli wyciekły do internetu
Polityka
USA. Kampania prezydencka pod znakiem aborcji. Republikanie przerażeni widmem referendów