Tak uznał dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 9 października 2017 r. (0115-KDIT3.4011.256.2017.1.MR).
Sprawa dotyczyła podatnika, który prowadził działalność projektową zarówno w kraju, jak i za granicą. W ostatnim okresie najwięcej zleceń na swoje usługi otrzymywał na terenie Szwecji, gdzie wynajmował mieszkanie, a jego rodzina okresowo go odwiedzała. Nie mieli jednak planów co do stałej przeprowadzki, a ich centrum interesów życiowych oraz gospodarczych pozostało w Polsce.
W ramach prowadzonej działalności przedsiębiorca zawarł umowę z firmą z siedzibą w Szwecji, która jest pośrednikiem pomiędzy nim a zleceniodawcami. Swoją działalność wykonywał w siedzibie zleceniodawcy, na jego sprzęcie i z wykorzystaniem jego oprogramowania. Umowy podpisywane były na określoną liczbę godzin, a potem zazwyczaj były przedłużane.
Przedsiębiorca wskazywał, że dochód przedsiębiorstwa jest, co do zasady, opodatkowany w państwie rezydencji jego właściciela, tj. w tym przypadku w Polsce, chyba że działalność gospodarcza na terytorium Szwecji będzie prowadzona przez położony tam zakład. Jako zakład rozumie się natomiast stałą placówkę, poprzez którą całkowicie lub częściowo prowadzona jest działalność przedsiębiorstwa. Podatnik argumentował, że skoro nie posiada on działalności zarejestrowanej w Szwecji, to nie można w tym przypadku mówić o wykreowaniu zakładu w rozumieniu umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy Polską a Szwecją. Wnioskodawca chciał uzyskać odpowiedź na pytanie czy w tak określonym stanie faktycznym podlega w Polsce nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu, a także czy dochody uzyskane z działalności gospodarczej na terytorium Szwecji podlegają tam opodatkowaniu.
Organ potwierdził, że przedsiębiorca pozostanie polskim rezydentem podatkowym. Wskazał jednak, że posiada on w Szwecji stałą placówkę (zakład), w związku z czym dochody zakładu będą opodatkowane również tam.