Jedzenie dla pracowników na kwarantannie jest podatkowym kosztem firmy - interpretacja podatkowa

Spółka, która w czasie epidemii Covid-19 zaopiekowała się zagranicznymi współpracownikami, może rozliczyć poniesione na ich wyżywienie wydatki.

Publikacja: 24.06.2021 06:53

Jedzenie dla pracowników na kwarantannie jest podatkowym kosztem firmy - interpretacja podatkowa

Foto: Adobe Stock

W czasie epidemii koronawirusa wiele osób trafiło na przymusową kwarantannę. Także przyjeżdżających z zagranicy w celu podjęcia w Polsce zatrudnienia. Czy firma, która ściągnęła zagranicznych współpracowników i zapewniła im w czasie kwarantanny wyżywienie, może rozliczyć wydatki na jedzenie w podatkowych kosztach? Tak. Fiskus nie ma nic przeciwko. Zgadza się też, że osoby, którym zapewniono produkty spożywcze, nie uzyskują z tego tytułu dodatkowego przychodu.

Spójrzmy na dwie interpretacje dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej. Wystąpiła o nie spółka, która jest agencją pracy tymczasowej. Zajmuje się pozyskiwaniem pracowników i zleceniobiorców, także z zagranicy, dla partnerów biznesowych. Sama też ich zatrudnia i udostępnia kontrahentom. W związku z epidemią Covid-19 niektóre osoby przybywające z innych krajów, zwłaszcza zleceniobiorcy współpracujący z agencją, musiały odbyć w Polsce kwarantannę. W tym czasie spółka zapewniała im wyżywienie. Kupowała dla nich produkty spożywcze i przekazywała zbiorczo całym grupom po to, aby miały możliwość przygotowania sobie posiłków. Obowiązek zapewnienia wyżywienia wynika z zawieranych ze współpracownikami umów.

Spółka podkreśla, że czas epidemii to sytuacja wyjątkowa. Normalnie nie zapewnia zleceniobiorcom wyżywienia. Gdyby jednak nie zdecydowała się na to w czasie obowiązkowej dla współpracowników kwarantanny, większość z nich mogłaby w ogóle nie przyjechać do Polski. Choćby dlatego, że nie mogliby robić osobiście zakupów.

Agencja pracy tymczasowej twierdzi, że wydatki na jedzenie dla zleceniobiorców są związane z uzyskiwanym przez nią przychodem. Wpływają bowiem na wynagrodzenie, które otrzymuje za świadczone usługi. Poza tym, gdyby nie zapewniła wyżywienia zagranicznym współpracownikom, nie przyjechaliby oni do Polski, a w konsekwencji spółka w ogóle nie uzyskałaby przychodów.

Skarbówkę przekonała ta argumentacja. Zgodziła się, że nie byłoby możliwości osiągnięcia przychodu, gdyby nie zapewnienie zleceniobiorcom wyżywienia na czas kwarantanny. Jej odbycie było bowiem konieczne do podjęcia zatrudnienia. Dlatego należy uznać, że wydatki na wyżywienie mają związek z przychodami spółki. Można je rozliczyć w podatkowych kosztach. Także wtedy, gdy zleceniobiorcy ostatecznie nie zdecydują się na nawiązanie współpracy ze spółką.

W drugiej interpretacji fiskus zajął się kwestią przychodu współpracowników. Przyznał, że spółka nie jest w stanie określić, kto i w jakiej ilości korzystał z wyżywienia. Produkty spożywcze były bowiem przekazywane zbiorczo.

Jeśli spółka nie ma możliwości ustalenia wartości świadczenia przypadającego na konkretną osobę, nie sposób uznać, że osoba ta uzyskała przychód podlegający opodatkowaniu – podkreślił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Wobec tego na agencji nie ciążą obowiązki płatnika.

Numery interpretacji: 0111-KDIB1-1.4010.110.2021.1.MF i 0113-KDIPT2-3.4011.23.2021.6.IR

W czasie epidemii koronawirusa wiele osób trafiło na przymusową kwarantannę. Także przyjeżdżających z zagranicy w celu podjęcia w Polsce zatrudnienia. Czy firma, która ściągnęła zagranicznych współpracowników i zapewniła im w czasie kwarantanny wyżywienie, może rozliczyć wydatki na jedzenie w podatkowych kosztach? Tak. Fiskus nie ma nic przeciwko. Zgadza się też, że osoby, którym zapewniono produkty spożywcze, nie uzyskują z tego tytułu dodatkowego przychodu.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP