Wielu przedsiębiorców dobrze sobie radzi w czasie epidemii koronawirusa. I inwestuje w swój biznes. Chociażby w samochody. Czy można mieć w działalności dwa, chociaż prowadzimy ją samemu? Tak, skarbówka nie ma nic przeciwko.
Spójrzmy na najnowsze interpretacje. O jedną z nich wystąpiła prawniczka, która prowadzi własną kancelarię. Na jej potrzeby leasinguje samochód. Chce rozliczać w działalności też drugie auto, które jest jej własnością. Argumentuje, że ma to być samochód awaryjny. Działalność prawnicza wymaga bowiem częstych dojazdów. Do sądów, urzędów, klientów. Nie może ryzykować, że przez awarię auta nie będzie mogła wypełnić swoich zobowiązań.