Problematyka rozliczeń pełnomocnika z reprezentowanym w postępowaniu sądowym klientem nieczęsto staje się przedmiotem publikacji oraz rozważań, a nawet dyskusji w środowisku prawniczym.
Powody tego stanu rzeczy są zapewne różne. Niektórzy uważają, że po prostu nie wypada bądź może to doprowadzić do ujawnienia ustaleń pomiędzy stronami umowy, w której zawarte powinny zostać zasady rozliczeń. Każdy ma zresztą własny sprawdzony sposób na kształtowanie owych zasad i z pewnością niewygodne jest jego ujawnianie, a zawłaszcza upublicznianie.
Przypomnienia wymaga jednak, iż stereotyp, że dżentelmen nie rozmawia o pieniądzach, powstał w czasach, gdy bycie jegomościem wiązało się nierozerwalnie z wysokim statusem majątkowym. W odniesieniu do prawników jako klasy społecznej czasy te dawno już przeminęły, a obecnie funkcjonowanie na rynku usług prawniczych oraz standardy zawarte w kodeksie etyki wymagają transparentności w relacjach z klientem, w tym zwłaszcza w kontekście ustalenia honorarium oraz jego rozliczeń. Mimo pozornej łatwości, czym dla prawnika powinno być ustalenie jego praw i obowiązków w relacji w klientem, okazuje się, że nastręcza to wielu praktycznych problemów. Truizmem jest stwierdzenie, że kwestia rozliczeń pełnomocnika z klientem, w tym z tytułu przyznanych w postępowaniu sądowym kosztów zastępstwa procesowego, staje się często przedmiotem skarg na działanie pełnomocnika, a w konsekwencji postępowań dyscyplinarnych. Z drugiej strony wszystkie regulacje prawne dotyczące wysokości wynagrodzeń pełnomocników, w tym zwłaszcza kwestie dopuszczalności ustalania ich stawek minimalnych i maksymalnych (dotyczy to także rzeczników patentowych, doradców podatkowych) należy oceniać z punktu widzenia konstytucyjnego prawa do sądu jako czynnika warunkującego dostępność strony do wymiaru sprawiedliwości.
Po co stronom umowa
Tematyka zasad rozliczania kosztów zastępstwa procesowego i wysokości realnych, rynkowych wynagrodzeń ustalanych za prowadzenie postępowań sądowych przez pełnomocników w poszczególnych kategoriach spraw okazała się niezwykle istotna podczas rozmów, jakie były prowadzone przez przedstawicieli samorządu radcowskiego w ministerstwie sprawiedliwości w związku z projektowaniem nowych rozporządzeń o stawkach opłat za czynności radców. Okazało się, że oprócz pewnych postulatów w tym zakresie, będących wynikiem przeprowadzonych przez środowisko adwokatów ankiet, których wynikiem były raczej życzeniowe oczekiwania, brak jest dostępnych rzetelnych opracowań bądź analiz w tym przedmiocie. Dodatkowo z pewnością wysokość ustalanych wynagrodzeń najprawdopodobniej jest zróżnicowana terytorialnie w skali kraju, a dysproporcje w tym zakresie bywają znaczne.
Podkreślenia wymaga, iż w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (DzU z 2015 r., poz. 1804), dotyczącym spraw z wyboru znalazł się przepis, zgodnie z którym wniosek o zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego może zawierać oświadczenie o wysokości kosztów obciążających stronę z tytułu wynagrodzenia radcy prawnego, a w braku takiego oświadczenia, opłatę ustala się w wysokości odpowiadającej stawce minimalnej (§ 16).