Eksperci firmy Magmillon podkreślają, że ziemia od lat jest traktowana jak dobra inwestycja. - Mizerne wyniki produktów finansowych oferowanych przez banki oraz duże wahania na polskich i zagranicznych giełdach skutkują tym, że nieruchomości gruntowe stają się nie tylko dochodowym, ale co ważne bezpiecznym sposobem na lokowanie swojego kapitału - podkreśla Agata Szlęzak. - Przez ostatnie lata ceny ziemi sukcesywnie rosły, nawet o kilkanaście procent w skali roku. Tak dobre wyniki zachęcały kolejnych inwestorów do zakupu nieruchomości rolnych. W pierwszym kwartale tego roku średnia cena hektara gruntów rolnych wyniosła 39 tys. zł - podaje, powołując się na dane Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Przedstawicielka Magmillona przypomina, że jeszcze dziesięć lat temu za taki sam kawałek ziemi musielibyśmy zapłacić ok. 9 tys. zł. - Łatwo obliczyć, że w tym okresie średnia cena ziemi podskoczyła aż o 436 proc. - Najszybciej zyskiwały grunty klas V i VI, czyli te najsłabsze, o najmniejszej przydatności dla rolnika. To one były najchętniej skupowane przez inwestorów, którzy liczyli na kontynuację dobrej passy na rynku nieruchomości gruntowych - opowiada Agata Szlęzak. - Wprowadzona pod koniec kwietnia 2016 r. ustawa ograniczająca obrót ziemią rolną mocno przyhamowała entuzjazm inwestorów. Rygorystyczne przepisy dotyczące możliwości zakupu działki rolnej tylko przez rolnika dysponującego gruntami do 300 ha, który zamieszkuje przynajmniej od pięciu lat w gminie, gdzie położona jest co najmniej jedna działka wliczona do jego gospodarstwa, spowodowały, że liczba kupujących drastycznie spadła. Jedynie działki o powierzchni poniżej 30 arów lub zabudowane o powierzchni do 0,5 ha zostały wykluczone z tych regulacji - przypomina.
Dodaje, że dodatkowe ograniczenia dotknęły również rynku sprzedaży ziemi państwowej, która została wyłączona z obiegu na pięć lat z wyjątkiem gruntów do 2 ha oraz tych przeznaczonych na cele inne niż rolne. - Embargo na ziemię rolną wytycza nowy kierunek dla inwestorów. Alternatywą stają się działki rolne z warunkami zabudowy, które można z powodzeniem nabyć, również w celach inwestycyjnych. W tym wypadku inwestorzy muszą wykazać się odpowiednią wiedzą na temat zakupu działki - podkreśla Agata Szlęzak.
Według ekspertów z serwisu DziałkaDlaCiebie.pl czynnikiem, który w dużej mierze decyduje o przyszłej wartości działki inwestycyjnej jest jej lokalizacja. - Nieruchomość gruntowa, nawet oddalona o 40 kilometrów od dużego miasta, może być obiecującym produktem inwestycyjnym. W tym jednak przypadku dużą rolę odgrywa rozwinięta infrastruktura drogowa. Kupując działkę w bezpośredniej bliskości autostrad lub dróg szybkiego ruchu, możemy zakładać, że cena nieruchomości będzie stale rosnąć na przestrzeni lat - mówią eksperci tego serwisu.