Do ograniczenia czasu pracy do 40 godzin tygodniowo wezwała lekarzy i przedstawicieli zawodów medycznych także Naczelna Rada Lekarska. Ograniczenie czasu pracy medyków przypadnie na październik - miesiąc wyborczy. Lekarze zaczną wypowiadać klauzulę opt-out już teraz, a umowa skończy obowiązywać z końcem września.
- Nie chcemy iść na wojnę z rządem, ale się z nim dogadać. Dlatego apelujemy do rządu o przedstawienie racjonalnego planu reformy ochrony zdrowia. Jeśli rządzący sądzą, że można opiekę zdrowotną zreformować wbrew lekarzom, bez lekarzy, to się mylą. Opamiętajcie się! - mówił dr Krzysztof Bukiel.
Dodał, że już dziś, z powodu braku pieniędzy i złe warunki pracy, lekarze odchodzą ze szpitali i zamykane są całe oddziały, bez których placówki nie są w stanie funkcjonować.
Co innego otrzeźwi rządzących niż jeszcze większy kryzys od dzisiejszego? - pytał Krzysztof Bukiel.
Jest przykre, ze musimy urządzać nowy protest, by wyegzekwować poprzedni. Niestety, ten rząd reaguje tylko na obniżenie słupków poparcia - dodał Jan Czarnecki, przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.