Co drugi Polak: Przełożyć wybory jeśli liczba chorych będzie rosła

"Czy uważa Pani/Pan, że gdyby w Polsce znacząco wzrosła liczba zachorowań wywołanych koronawirusem należałoby przełożyć wybory prezydenckie?" - na takie pytania odpowiadali uczestnicy sondażu SW Research dla rp.pl przeprowadzonego 10-11 marca, czyli tuż przed i tuż po ogłoszeniu przez rząd decyzji o zamknięciu szkół, przedszkoli i uniwersytetów na dwa tygodnie.

Aktualizacja: 12.03.2020 18:29 Publikacja: 12.03.2020 14:17

Co drugi Polak: Przełożyć wybory jeśli liczba chorych będzie rosła

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

"Wyborów nie można odwołać w ostatniej chwili, trzeba to zrobić z wyprzedzeniem, by nie angażować niepotrzebnie ludzi i funduszy. Realny stan przygotowań technicznych to połowa drugiej dekady marca. Nie mam żadnych złudzeń, że epidemia będzie w tym momencie na fali rosnącej. A więc właśnie wtedy należy podjąć decyzję o zmianie terminu" - pisze redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota.

W Polsce jak dotąd wykryto 49 przypadków zarażenia się koronawirusem. Jedna chora zmarła. Jednak np. w sąsiadujących z Polską Niemczech wirusa wykryto już u 1966 osób.

10 marca rząd Mateusza Morawieckiego podjął decyzję o zakazie organizowania imprez publicznych w Polsce.

11 marca rząd zdecydował się na zamknięcie szkół, przedszkoli, żłobków i uniwersytetów na dwa tygodnie. Zamknięte będą także kina, teatry, opery.

W innych krajach regionu - w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech - w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2 - wprowadzono stan wyjątkowy.

11 marca WHO oficjalnie oświadczyło, że doświadczamy pandemii wirusa.

Wybory prezydenckie mają się odbyć w Polsce 10 maja.

W związku z epidemią (dziś już pandemią) koronawirusa zapytaliśmy uczestników sondażu SW Research dla rp.pl czy "gdyby w Polsce znacząco wzrosła liczba zachorowań wywołanych koronawirusem należałoby przełożyć wybory prezydenckie?".

Na tak zadane pytanie 51,7 proc. odpowiedziało "tak".

"Nie" odpowiedziało 28,1 proc.

Odpowiedzi "Nie mam zdania" udzieliło 20,2 proc.

- Ewentualne przełożenie wyborów za słuszne uważa ponad połowa badanych kobiet i co drugi mężczyzna uczestniczący w badaniu. Rozwiązanie takie częściej niż ogół badanych popierają osoby przed 25 rokiem życia (57%). Przeprowadzenie głosowania w innym terminie w razie wzrostu liczby zachorowań aprobuje ponad 60% osób, których miesięczne dochody nie przekraczają 1000 zł i podobny odsetek badanych mieszkających w miastach liczących od 20 tys. do 99 tys. mieszkańców - komentuje wyniki badania Adrian Wróblewski, dyrektor działu analiz SW Research.

"Wyborów nie można odwołać w ostatniej chwili, trzeba to zrobić z wyprzedzeniem, by nie angażować niepotrzebnie ludzi i funduszy. Realny stan przygotowań technicznych to połowa drugiej dekady marca. Nie mam żadnych złudzeń, że epidemia będzie w tym momencie na fali rosnącej. A więc właśnie wtedy należy podjąć decyzję o zmianie terminu" - pisze redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota.

W Polsce jak dotąd wykryto 49 przypadków zarażenia się koronawirusem. Jedna chora zmarła. Jednak np. w sąsiadujących z Polską Niemczech wirusa wykryto już u 1966 osób.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782