Donald Tusk zapowiada, że nie będzie już używał skrótu CPK. Wyjaśnia dlaczego
– W ciągu tych dwóch tygodni działy się dziwne rzeczy. Pamiętamy wszyscy z jaką nadzwyczajną energią czołowi politycy PiS, z ówczesnym prezydentem (Andrzejem) Dudą na czele, krzyczeli: „tak dla CPK, tak dla CPK”. Ile energii i pracy włożyli w to, a równocześnie pod stołem ile pracy włożyli w to, żeby w 24 godziny przeprowadzić skomplikowaną operację z wieloma dokumentami. (...) Już nigdy nie będę używał skrótu CPK na opisanie wielkiej inwestycji komunikacyjnej: lotnisko, kolej. Nigdy tego skrótu nie będę używał, bo dzisiaj wszyscy w Polsce odczytują ten skrót jako: „Cały PiS kradnie”. CPK znaczy dokładnie to: Cały PiS kradnie – oświadczył premier.
My będziemy działali zgodnie z procedurami, aby zapobiegać korupcji i kradzieży, a nie zgodnie z procedurami kraść
Donald Tusk, premier
– Tak, to wszystko trochę trwa. Afera CPK pokazuje, z całą ostrością, dlaczego to wymaga tak pieczołowitej i tak długo trwającej czasami pracy. Ponieważ zgodnie z zasadą, o której mówił minister Horała (...): jak kraść to tylko zgodnie z procedurami – stwierdził następnie szef rządu.
– Ta afera CPK jest bardzo skomplikowanym przedsięwzięciem, bo przestrzegano rozmaitych procedur. Na kilometry widać, że mamy do czynienia ze skandalem, smród korupcji wokół tej sprawy jest nie do zniesienia, ale to będzie trwało. Ponieważ nikt nigdy nie doprowadził do takiej perfekcji zasady „kradniemy zgodnie z procedurami”. To jest ten (...) wschodni model, kiedy buduje się tak państwo, przygotowuje się tak urzędy, aby politycy mogli kraść bezkarnie. Bo tak naprawdę w całym tym modelu politycznym chodzi o koncesję na bezkarną kradzież (...). My będziemy działali zgodnie z procedurami, aby zapobiegać korupcji i kradzieży, a nie zgodnie z procedurami kraść. To jest ta zasadnicza różnica – podsumował.
Donald Tusk o Zbigniewie Ziobrze: Po raz pierwszy były minister sprawiedliwości usłyszał takie zarzuty
Mówiąc o sprawie CPK Tusk nawiązał też do sprawy Zbigniewa Ziobry i Funduszu Sprawiedliwości. – To zbieg okoliczności, że dzisiaj doczekaliśmy się wreszcie wniosku o uchylenie immunitetu, o zatrzymanie i tymczasowy areszt wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Zbigniew Ziobro jest podejrzany o popełnienie 26 przestępstw, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych przez inne osoby oraz korzyści osobistej i politycznej. W porozumieniu z innymi osobami założył i kierował grupą przestępczą. Przywłaszczył lub usiłował przywłaszczyć mienie w postaci środków Funduszu Sprawiedliwości. To jest uzasadnienie złożenia wniosku o uchylenie immunitetu. Pierwszy raz w historii Polski, ja nie wykluczam, że pierwszy raz w historii Europy, były minister sprawiedliwości podejrzany jest o takie przestępstwa, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą – mówił też Tusk nawiązując do informacji o wniosku o uchylenie immunitetu Ziobry, o którym poinformowała wcześniej Prokuratura Krajowa.