Można odzyskać VAT od komornika - orzeczenie SN

Sąd może nakazać zwrócenie dłużnikowi podatku, mimo że egzekucja została już skończona.

Publikacja: 13.08.2018 19:54

Można odzyskać VAT od komornika - orzeczenie SN

Foto: 123RF

Sądy muszą reagować na błędy komorników, tym bardziej że komornik sam określa w szczegółach wynagrodzenia za swoje czynności egzekucyjne – stwierdził w najnowszej sprawie Sąd Najwyższy.

To dobre informacje dla dłużników, gorsze – dla komorników.

Wprawdzie opłaty egzekucyjne określa ustawa o komornikach, ale komornik ma znaczną, zwłaszcza w praktyce, możliwość wpływania na nią, zwłaszcza jeśli kwestia, jak tu – czy i kogo ma obciążać VAT.

Wynikła ona w sprawie o drobną w sumie kwotę: 38,05 zł (VAT). Sąd Rejonowy w Poznaniu-Stare Miasto, zajął się nią w trybie nadzoru, o którym mówi art. 759 § 2 kodeksu postępowania cywilnego. Przepis ten stanowi, że sąd z urzędu (czyli własnej inicjatywy) wydaje zarządzenia zmierzające do zapewnienia należytego wykonania egzekucji oraz usuwa spostrzeżone uchybienia. SR wskazał w uzasadnieniu swego postanowienia, że doliczenie do opłaty egzekucyjnej VAT było bezpodstawne, bo takiej możliwości nie przewidują ani ustawa o komornikach sądowych i egzekucji, ani inne przepisy.

Rozpatrując zażalenie komornika, sąd okręgowy dostrzegł istotne rozbieżności w orzecznictwie i nauce prawa na ten temat, i skierował pytanie do Sądu Najwyższego, czy dopuszczalna jest zmiana przez sąd prawomocnego już orzeczenia komornika o kosztach egzekucji.

Sąd Najwyższy wprawdzie formalnie nie wydał uchwały, ale wyłuszczył swój pogląd prawny na sprawę:

– Kodeks postępowania cywilnego wymaga dochowania legalizmu w działaniach komornika, który w egzekucji orzeczeń stosuje środki przymusu, więc taka kontrola sądowa jest potrzebna, wręcz czasem konieczna, tym bardziej że komornik wylicza wynagrodzenia za jego czynności egzekucyjne – wskazał w uzasadnieniu postanowienia sędzia SN Krzysztof Strzelczyk.

Krytycznie ocenia to stanowisko Rafał Fronczek, prezes korporacji komorniczej:

– Werdykt SN jest zaskakujące w kontekście pytania prejudycjalnego skierowanego do TSUE przez Sąd Rejonowy w Sopocie, czy dopuszczalne jest stanowisko, że w pobieranych przez komorników opłatach zawarty jest VAT, oraz pytania prawnego zadanego Trybunałowi Konstytucyjnemu przez SR Grunwald i Jeżyce w Poznaniu w sprawie zgodności z konstytucją art. 49 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji w zakresie, w jakim nie określa bezpośrednio VAT jako składnika opłaty od wyegzekwowanego świadczenia. Wydaje, że SN nie zdaje sobie sprawy z możliwych konsekwencji wyrażonego w uzasadnieniu poglądu, a te mogą być dolegliwe dla Skarbu Państwa, a przede wszystkim dla systemu egzekucji sądowej. 

sygnatura akt: III CZP 28/18

Opinia

Artur Grajewski, wiceprezes Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy

Pogląd SN jest nad wyraz szkodliwy, co więcej, nie znajduje oparcia w art. 759 § 2 k.p.c., który pozwala sądowi na uchylenie uchybień komornika jedynie w toku postępowania egzekucyjnego. Jeśli egzekucja się zakończyła, a uchybienia nie zostały dostrzeżone, sąd nie ma żadnej możliwości interwencji. W razie akceptacji wykładni SN żaden komornik nie będzie pewny, czy jego postanowienie, choć prawomocne, nie będzie wzruszone. SN stracił z pola widzenia wpływ jego orzeczenia na przyszłość. Dotyczy ono bowiem ponad 1600 komorników i kilku milionów stron postępowań egzekucyjnych.

Sądy muszą reagować na błędy komorników, tym bardziej że komornik sam określa w szczegółach wynagrodzenia za swoje czynności egzekucyjne – stwierdził w najnowszej sprawie Sąd Najwyższy.

To dobre informacje dla dłużników, gorsze – dla komorników.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów