Zatrudnienie pracownika z reguły wiąże się z przydzieleniem mu konkretnych zadań na określonym stanowisku. W praktyce jednak może się okazać, że ma on szersze kompetencje i radzi sobie z realizacją zadań także z innego zakresu, a struktura zakładu pozwala jednocześnie zatrudnić go na więcej niż jednym stanowisku. Rozwiązanie takie może jednak rodzić problemy prawne.
Praktyka dopuszcza
Przez zatrudnienie pracownika na łączonym stanowisku należy rozumieć wykonywanie przez niego zadań właściwych dla więcej niż jednego stanowiska.
Przepisy nie rozstrzygają wprost, czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne (lub nie). Niemniej, wykształcona praktyka oraz przyjęta linia orzecznicza akceptują taką konstrukcję umowy o pracę. Decyzja pracodawcy o tym wynika często z chęci utrzymania dobrego pracownika na zatrudnieniu pełnoetatowym, gdy na dotychczasowym stanowisku zmniejszył się jego zakres obowiązków.
Niezależnie od ilości stanowisk powierzonych pracownikowi co do zasady z pracodawcą będzie go łączył tylko jeden stosunek pracy. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 14 lutego 2002 r. (I PKN 876/00), przy wykonywaniu na rzecz tego samego pracodawcy nawet kilku rodzajów podporządkowanej pracy domniemanie przemawia za istnieniem jednego stosunku pracy.
Natomiast zdaniem części komentatorów pracownika może łączyć z pracodawcą więcej niż jeden stosunek pracy, czyli wynikać z oddzielnych umów o pracę.