Pracownika, z którym zawarłem umowę od 15 stycznia do 31 października 2015 r., 20 kwietnia 2015 r. tymczasowo aresztowano na trzy miesiące, a potem przedłużono mu areszt o kolejne trzy miesiące. 20 lipca 2015 r. wystawiłem mu świadectwo pracy, wskazując, że przyczyną ustania zatrudnienia było jego wygaśnięcie z powodu upływu trzymiesięcznej nieobecności związanej z tymczasowym aresztowaniem. Podwładny nie zakwestionował dokumentu. Wyrok uniewinniający w jego sprawie uprawomocnił się 28 grudnia 2015 r. Następnego dnia pracownik zgłosił gotowość do pracy. Odmówiłem reaktywacji jego zatrudnienia. Powołałem się na to, że wyrok uprawomocnił się już po upływie okresu, na jaki zawarto terminowy angaż, który wygasł w związku z aresztowaniem. Sprawa trafiła do sądu. Czy podjąłem słuszną decyzję – pyta czytelnik.