Oświadczenie Kaczyńskiego: "Zielony ład" jest po to, aby Polska nie goniła UE

Myśmy wyciągnęli Polskę z Trzeciego Świata, bo kraj z głodnymi dziećmi to jest kraj Trzeciego Świata. Polska w tym okresie (rządów PIS) ogromnie zyskała. Teraz ma się cofać - mówił wygłaszając oświadczenie prasowe Jarosław Kaczyński, prezes PiS na konferencji, na której tłumaczył, dlaczego PiS bierze udział w proteście rolników w Warszawie przeciw "Zielonemu ładowi".

Publikacja: 10.05.2024 11:54

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Marcin Obara

arb

Jarosław Kaczyński wskazywał na początku, którzy europosłowie głosowali „za” i „przeciw” „Zielonemu Ładowi” w Parlamencie Europejskim. „Przeciw” głosowali europosłowie PiS, „za” - europosłowie KO i Lewicy oraz PSL. Kaczyński nie przypominał jednak, że komisarzem rolnictwa jest polityk PiS, Janusz Wojciechowski, który reklamował „Zielony ład” m.in. jako wielką szansę dla polskich rolników. To Wojciechowski odpowiada za wprowadzenie „Zielonego ładu” w UE.

Jarosław Kaczyński mówi o „szaleństwie klimatycznym” i „interesach, które nie są polskie”

- To co wyprawia w tej chwili Donald Tusk to stosowanie starej metody: uciekający złodziej krzyczy „łapaj złodzieja”. „Zielony ład” to jest m.in. dzieło Platformy Obywatelskiej, która całkowicie się w to włączyła po to, aby realizować różne interesy, różne ideologie, ale te interesy nie są polskie i te ideologie nie mają polskiego pochodzenia. Są z zewnątrz, są szaleństwem indukowanym z innych państw Europy do naszego kraju. Chodzi o to szaleństwo klimatyczne — mówił prezes PiS.

Czytaj więcej

Rzecznik Konfederacji: Wybory do PE? Jesteśmy jedynym wiarygodnym ugrupowaniem

- Różne inne decyzje, które były podejmowane w ciągu ostatnich lat, to były też decyzje, które w gruncie rzeczy sprowadzały się do tego, że Donald Tusk współpracuje z panią (Ursulą) von der Leyen w realizacji tego programu, początków tego programu. On się zmieniał, były różne fazy, w tym faza zaostrzenia „Zielonego ładu" - dodał.

Jarosław Kaczyński: Uczestniczymy w proteście rolników jako obywatele

- Co oznacza dzisiaj „Zielony ład”? Dlaczego my dziś jesteśmy przeciwko „Zielonemu ładowi” i będziemy dziś brali, jako zwykli obywatele, a nie partia polityczna, bo taka jest koncepcja (protestu), ale z pełnym przeświadczeniem, że to hasło „Precz z Zielonym ładem” to jest nasze hasło... Po prostu „Zielony ład”, zarówno rozumiany węziej, bo wtedy jest on przede wszystkim skierowany przeciwko rolnictwu, jak i szerzej — wtedy jest skierowany przeciwko wszystkim, może poza najbogatszą częścią społeczeństwa, otóż „Zielony ład” ma służyć temu, by takie kraje jak Polska, które goniły dotąd zachodnie kraje UE, przestały gonić, zaczęły się cofać, aby to zbliżanie zmieniło się najwyżej w stan zamrożenia, ale raczej w cofanie się. Aby ta wielka szansa na to, aby Polska stała się krajem naprawdę równoprawnym, jeśli chodzi o poziom życia, aby ta szansa została zmarnowana — kontynuował Kaczyński.

„Zielony ład” to jest m.in. dzieło Platformy Obywatelskiej, która całkowicie się w to włączyła po to, aby realizować różne interesy, różne ideologie, ale te interesy nie są polskie i te ideologie nie mają polskiego pochodzenia

Jarosław Kaczyński, prezes PiS

- Tę szansę stworzyły rządy PiS. Myśmy wyciągnęli Polskę z Trzeciego Świata, bo kraj z głodnymi dziećmi to jest kraj Trzeciego Świata. Polska w tym okresie (rządów PIS) ogromnie zyskała. Teraz ma się cofać. My chcemy zrobić wszystko, aby tak się nie stało. Nasz udział w dzisiejszym marszu jest wynikiem tej determinacji - dodał.

Kaczyński stwierdził też, że PiS bierze udział w piątkowym proteście rolników, zamiast organizować własny, zapowiadany wcześniej marsz, bo „dwa marsze w bliskim czasie”, prawdopodobnie mogłyby się nie udać, a — jak mówił - chodzi o wysoką frekwencję. - Bierzemy w tym udział bez naszych sztandarów, bez naszych przemówień po prostu jako obywatele - podsumował prezes PiS.

Jarosław Kaczyński wskazywał na początku, którzy europosłowie głosowali „za” i „przeciw” „Zielonemu Ładowi” w Parlamencie Europejskim. „Przeciw” głosowali europosłowie PiS, „za” - europosłowie KO i Lewicy oraz PSL. Kaczyński nie przypominał jednak, że komisarzem rolnictwa jest polityk PiS, Janusz Wojciechowski, który reklamował „Zielony ład” m.in. jako wielką szansę dla polskich rolników. To Wojciechowski odpowiada za wprowadzenie „Zielonego ładu” w UE.

Jarosław Kaczyński mówi o „szaleństwie klimatycznym” i „interesach, które nie są polskie”

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Polityka
Rządowe laptopy dla szkół: Nie za darmo, nie dla wszystkich
Polityka
Polityczne echa planu Donalda Tuska: Lewica krytykuje, PiS podważa skuteczność
Polityka
Szymanek: Tusk kupił sobie czas aby biznes nie zwrócił się ku Konfederacji
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński włączy się w kampanię Karola Nawrockiego? Jest deklaracja
Polityka
Kaczyński: Polska stała się bantustanem UE. Rząd PiS potrafił się spierać i realizować cele