"Proszę wszystkich Patriotów: zapoznajcie się z życiorysem i raportami Witolda. Patriotyzm i nacjonalizm to przeciwieństwa!… Patriota chce DOBRA dla kraju, nacjonalista chce kraju dla siebie…" - czytamy w oświadczeniu Zofii Pileckiej-Optułowicz.
W odpowiedzi na ten apel, skierowany m.in. do ONR, organizacja ta przypomniała, że "jeszcze 24 kwietnia podczas uroczystego pogrzebu innego wielkiego Bohatera Zygmunta Szendzielarza >Łupaszki< córka Witolda Pileckiego p. Zofia Pilecka-Optułowicz odnosiła się do naszych działaczy z wielką sympatią, życzliwością i przyjaźnią, a nic nie wskazywało, aby rodzina wielkiego Polaka miała jakiekolwiek zastrzeżenia do kultywowania pamięci historycznej przez młodzież zrzeszoną w ONR".
Działacze ONR przypominają, że od lat popularyzują historię i polskich bohaterów i że robili to "wtedy, gdy wśród młodzieży nie istniała jeszcze swoista moda na patriotyzm, gdy wielcy Bohaterowie, jak Witold Pilecki, byli zapomniani i nieznani społeczeństwu".
Przedstawiciele ONR podkreślają również, że podczas Powstania Warszawskiego Pilecki walczył w Zgrupowaniu "Chrobry II" współtworzonym przez żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. "NSZ powstał w 1942 r. z inicjatywy m.in. Organizacji Wojskowej Związek Jaszczurczy, która była niepodległościową organizacją zbrojną wywodzącą się z przedwojennego ONR" - czytamy w oświadczeniu.
Dlatego, jak podkreślają przedstawiciele ONR, stanowisko wnuczki Pileckiego jest dla nich "szczególnie bolesne".