Circular economy wyparło dotychczas stosowane pojęcie „zrównoważony rozwój". Choć teoretycznie obydwa opisują podobne zagadnienia gospodarki uwzględniającej wyzwania współczesnej Europy. Nie tylko ekonomiczne, ale w nie mniejszym stopniu środowiskowe i społeczne. Jednak w praktyce GOZ jest pakietem dyrektyw, które mocno podnoszą dotychczas obowiązujące zalecenia i wymogi na każdym etapie cyklu życia produktu i przez każdego użytkownika. Proponowane zmiany bezpośrednio dotyczą państw członkowskich UE, a w dalszej kolejności przedsiębiorców. Jednak najistotniejszym adresatem zmian są konsumenci. Paradoksalnie społeczeństwa mają w tym zakresie najmniej informacji, ponieważ większość z nich zorientowana jest na wdrożenie nowych obowiązków prawnych dotyczących przedsiębiorców. Jednak prawidłowa realizacja gospodarki w obiegu zamkniętym wymaga zmian społecznego zachowania, motywowanych i stymulowanych legislacją.
Po pierwsze społeczeństwo
Bez udziału społeczeństwa nie uzyska się efektywnej i skutecznej realizacji działań, tak aby w coraz większym stopniu korzystać z dóbr, które już wytworzyliśmy, i tym samym ograniczać wykorzystanie nowych zasobów. To przecież konsumenci decydują, jakie produkty kupują i jak często wymieniają dobra długotrwałe, np. samochody na nowsze modele. Oczywiście przedsiębiorstwa przez swoje liczne działania starają się kreować popyt i modę. Jednak ostatecznie w wyniku działania emocji, impulsu czy postępując zgodnie z przekonaniami lub wcześniej opracowanym planem, to do konsumenta należy podjęcie decyzji o zakupie poszczególnych dóbr.
Przykładem obrazującym koncepcje są wyroby przemysłu browarniczego. To klient decyduje, w jakim opakowaniu zakupi produkt, mając ich szeroki wybór, od tworzywa sztucznego PET poprzez puszki aluminiowe po butelki szklane. Wybierając opakowanie szklane, może skorzystać z produktu jednorazowego lub wielokrotnego użycia. Za opakowanie zwrotne zapłaci kaucję, jednak odzyska ją, zwracając butelkę do sklepu. Podniesienie kaucji z 35 do 50 groszy znacząco poprawiło ilość zwracanych opakowań. Warto dodać, iż orientacyjny koszt wytworzenia butelki jest dwukrotnie wyższy od kaucji, a obecnie rotuje ona 12 razy, gdy mogłaby być w użyciu nawet 20 razy. Nie bez znaczenia jest fakt, że wielokrotne wykorzystywanie opakowań jest tańsze nawet przy uwzględnieniu całej logistyki systemu zwrotu i mycia.
Według dostępnych raportów tylko 14 proc. konsumentów ma świadomość, że korzystanie ze szklanych butelek zwrotnych pomaga oszczędzać energię i surowce, a co ósma osoba, która kupiła napój w butelce zwrotnej, przyznaje, że nigdy nie próbowała jej zwrócić (raport TNS Polska przygotowany na zlecenie Carlsberg Polska).
Te informacje jednoznacznie wskazują, że obecnie ekonomia częściej decyduje o wyborach konsumentów niż świadomość korzyści środowiskowych. Taki stan jednak powoli się zmienia, co zauważają również producenci. Decyzja o podniesieniu wysokości kaucji na butelki zwrotne, pomimo ryzyka możliwej nieakceptacji przez konsumentów, spotkała się z przychylnością społeczną oraz przyczyniła się do zwiększenia ilości rotacji butelek już w pierwszych miesiącach po jej wprowadzeniu.