Rzecznik Praw Obywatelskich w wystąpieniu do minister przedsiębiorczości i technologii Jadwigi Emilewicz, wskazał, że "Konstytucję biznesu" nie rozwiązuje problemu ochrony praw przedsiębiorcy w trakcie postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez komornika sądowego. Chodzi o osoby fizyczne prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą - czyli większość zarejestrowanych przedsiębiorców.
Prawo nie przewiduje ograniczeń przy egzekucji wobec ich dochodów z działalności gospodarczej. Nie mają oni zagwarantowanej sumy pozwalającej zaspokoić nawet podstawowe potrzeby egzystencjalne. - Zdarza się zaś, że ich trudna sytuacja finansowa nie wynika z ich niefrasobliwości czy lekkomyślności, lecz jest konsekwencją obiektywnych zdarzeń, jak np. nieuregulowania należności przez nierzetelnego kontrahenta czy jego upadłości. Powinno się zatem zapewnić im minimum socjalne, umożliwiające funkcjonowanie w społeczeństwie - wskazał RPO.
Rzecznik przypominał też, że wobec wielu grup przewidziano wyłączenia spod egzekucji pewnych kwot, bez pozbawiania tych osób środków do życia. Np. wobec dłużnika-pracownika potrąceń na świadczenia alimentacyjne można dokonywać do wysokości 3/5 wynagrodzenia ze stosunku pracy, a innych należności - do wysokości połowy wynagrodzenia. Ochroną przed egzekucją objęte są zasiłki dla bezrobotnych, dodatki aktywizacyjne, stypendia i dodatki szkoleniowe.
Problem ten nie był nam dotychczas zgłaszany ani przez przedsiębiorców, ani przez zrzeszające ich organizacje - napisał w odpowiedzi z 1 października 2018 r. Marek Niedużak, dyrektor departamentu doskonalenia regulacji gospodarczych MPiT.
- Po dokonaniu analizy przedstawionej w piśmie kwestii należy zgodzić się z przedstawionym przez Pana Rzecznika stanowiskiem o potrzebie zapewnienia ochrony przedsiębiorców będących osobami fizycznymi przez wyłączenie spod egzekucji środków niezbędnych do utrzymania dłużnika i jego rodziny, na wzór rozwiązań, z jakich mogą korzystać inni dłużnicy - głosi pismo.