Przekształcenie użytkowania we własność: do końca marca wniosek o wydłużenie rat

Już tylko kilka dni zostało deweloperom oraz spółdzielniom na złożenie wniosku o wydłużenie terminu wnoszenia opłaty przekształceniowej.

Aktualizacja: 27.03.2019 07:44 Publikacja: 26.03.2019 17:36

Przekształcenie użytkowania we własność: do końca marca wniosek o wydłużenie rat

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Do końca marca 2019 r. właściciele lokali użytkowych (firmy), w których prowadzona jest działalność gospodarcza, mogą składać w urzędach miast oświadczenia w sprawie rozłożenia na więcej niż 20 rat opłaty przekształceniowej za uwłaszczenie gruntów pod budynkami od 1 stycznia 2019 r. Chodzi przede wszystkim o deweloperów oraz spółdzielnie mieszkaniowe. Jeżeli takiego oświadczenia nie złożą, mogą słono zapłacić. Tymczasem wielu o tym nawet nie wie, bo nikt ich nie poinformował.

Czytaj także: Ile przedsiębiorca zapłaci za bezwzględne prawo własności gruntu

Nie każdy również zdaje sobie sprawę z konsekwencji niezastosowania się do ustawy uwłaszczeniowej.

Uwaga! To pomoc

Mówi ona, że z chwilą przekształcenia właściciele lokali w budynku wielorodzinnym (w tym użytkowych) staną się właścicielami udziałów w gruncie, a prawo użytkowania wieczystego wygaśnie.

Za przekształcenie będą wpłacać gminie (lub starostwu) przez 20 lat opłatę przekształceniową. Wyniesie tyle, ile ostatnia roczna opłata za użytkowanie wieczyste.

– Ustawa zawiera dodatkowy przepis dla firm, art. 7 ust. 6a. Zgodnie z nim przedsiębiorcy będący dotychczas użytkownikami wieczystymi mają trzy miesiące od dnia przekształcenia na złożenie oświadczenia o wyborze dłuższego niż 20 lat okresu dokonywania opłat przekształceniowych, pozwalającego uniknąć zastosowania przepisów o pomocy publicznej. Chodzi o 99, 50 i 33 lata – tłumaczy Przemysław Dziąg, radca prawny z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Z pierwszego terminu mogą skorzystać osoby, które rocznie płaciły za użytkowanie wieczyste 1 proc., z drugiego 2 proc., a z trzeciego 3 proc. wartości gruntu.

Omijanie raf

Przepis został wprowadzono, by uniknąć zarzutów Komisji Europejskiej, że ustawa narusza unijne uregulowania o pomocy publicznej.

– W praktyce firmy uwłaszczyły się z mocy prawa, ale przy tym należy uwzględniać przepisy o pomocy publicznej. Jej limit wynosi dla firm maksymalnie 200 tys. euro w ciągu trzech lat kalendarzowych, czyli ok. 860 tys. zł – mówi Piotr Pałka, radca prawny z Kancelarii prawnej Derc, Pałka.

Urzędy uspokajają.

– Większość właścicieli jej nie przekroczy. Reszta może wystąpić z wnioskiem o rozłożenie tej pomocy na raty na podstawie art. 7 ust. 6a ustawy. Niestety do tej pory niewielu się na to zdecydowało. A to leży w ich interesie – wyjaśnia Roland Dudziuk z Urzędu Miasta w Gdańsku.

Wzór oświadczenia razem z listą dokumentów można znaleźć na stronie internetowej: urzędów miast, Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wzór na stronie ministerstwa wisi pod hasłem: „oświadczenie przedsiębiorcy, że nieruchomość jest wykorzystywana do prowadzenia działalności gospodarczej". Trzeba podać w nim m.in. adres oraz czy nieruchomość jest w części czy w całości wykorzystywana do działalności gospodarczej. Niezbędne jest też poinformowanie o wysokości stawki opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste oraz ile lat będzie wnoszona opłata przekształceniowa. Do wniosku dołącza się odpis KRS, wydruk z CEDiG, ewentualnie odpis pełnomocnictwa.

Wzory w internecie

Zdaniem prawników, jeżeli właściciele lokali przeoczą termin albo świadomie zignorują, będą wnosić opłatę przekształceniową przez 20 lat i dopłacać różnicę między wartością rynkową gruntu podlegającego przekształceniu a sumą rocznych opłat przekształceniowych.

– Właścicielom lokali użytkowych, którzy skorzystali z terminów z art. 7 ust. 6a ustawy, opłata za przekroczenie limitu dozwolonej pomocy zostanie rozłożona na dłuższy czas i łatwiej będzie ją spłacić – dodaje mec. Pałka. Według niego w przepisach jest też furtka. To niedawno dodany art. 7 ust. 6b. Wynika z niego, że właściciel gruntu będący przedsiębiorcą w każdym czasie może złożyć nowe oświadczenie o zamiarze wnoszenia opłaty z uwzględnieniem dotychczas wniesionych. Następnie urząd miasta wyda zaświadczenie potwierdzające wysokość i okres pozostały do wnoszenia opłaty w terminie 30 dni od dnia złożenia nowego oświadczenia.

Niezależnie od tego właściciele lokali użytkowych o mniejszej wartości mogą się spodziewać, że w skrzynce pocztowej znajdą pismo z urzędu z pytaniem dotyczącym prowadzonej działalności gospodarczej. Urzędy chcą sprawdzić, czy i do nich nie stosują się przepisy o pomocy publicznej.

Jakie lokale się nie uwłaszczyły

Nie wszystkie lokale użytkowe zostały objęte przekształceniem prawa użytkowania wieczystego we własność. Uwłaszczenie nie dotyczy m.in. lokali:

- znajdujących się budynkach wielorodzinnych, w których stanowią one więcej niż połowę,

- będących w wolnostojących pawilonach handlowych,

- położonych na terenie portów i przystani morskich.

Dokumentem potwierdzającym przekształcenie jest zaświadczenie. Właściciel lokalu powinien je otrzymać z urzędu miasta (gminy) na początku przyszłego roku. Jeżeli chce je otrzymać wcześniej, może złożyć wniosek w tej sprawie. Wówczas powinien je otrzymać po upływie czterech miesięcy.

Do końca marca 2019 r. właściciele lokali użytkowych (firmy), w których prowadzona jest działalność gospodarcza, mogą składać w urzędach miast oświadczenia w sprawie rozłożenia na więcej niż 20 rat opłaty przekształceniowej za uwłaszczenie gruntów pod budynkami od 1 stycznia 2019 r. Chodzi przede wszystkim o deweloperów oraz spółdzielnie mieszkaniowe. Jeżeli takiego oświadczenia nie złożą, mogą słono zapłacić. Tymczasem wielu o tym nawet nie wie, bo nikt ich nie poinformował.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP