W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzytelności. Jest to element pakietu „Sto zmian dla firm" wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Projekt, który zmienia aż dziesięć ustaw, ma m.in. ułatwić korzystanie z informacji zgromadzonych w biurach informacji gospodarczej oraz usprawnić dochodzenie należności w sądach, w tym na drodze pozwu grupowego, a także poprawić egzekucję.
Jeden wniosek
– Skupiliśmy się w pierwszej kolejności na ułatwieniu w uzyskiwaniu rzetelnej informacji o kontrahencie – mówił podczas sejmowej prezentacji projektu Mariusz Haładyj, wiceminister rozwoju. – Informacja jest najważniejsza, gdyż pozwala uniknąć kłopotów z uzyskaniem zapłaty, a w razie zaległości daje szansę na w miarę szybką egzekucję, najlepiej w ciągu pierwszych trzech miesięcy. Potem jej skuteczność znacznie spada.
Biura informacji gospodarczej będą przekazywać sobie dane i udzielać zbiorczej informacji na podstawie jednego wniosku. To duże ułatwienie, bo obecnie funkcjonuje pięć takich biur. Ponadto dane będą rozszerzone np. o informację o przedawnieniu długu.
Z drugiej strony wzmocniona ma być ochrona przed nierzetelnym wpisem o dłużniku – będzie to czyn nieuczciwej konkurencji lub deliktu, co ułatwi domaganie się odszkodowania bądź zadośćuczynienia.
W 2015 r. np. ze zgłoszonych do kancelarii komorniczych do egzekucji 75 mld zł udało się wyegzekwować 9,1 mld zł, czyli 12,2 proc.