Ministerstwo Edukacji Narodowej zostało zasypane pismami od rodziców dzieci niepełnosprawnych (głównie z autyzmem i zespołem Aspergera). Obawiają się, że poprzez wprowadzenie obowiązku zatrudniania terapeutów, logopedów i rehabilitantów na etatach ich dzieci stracą dostęp do specjalistów.

W opiniach do projektu nowelizacji ustaw: prawo oświatowe i o systemie oświaty, rodzice alarmują, że w szkołach nie będzie wsparcia dla niepełnosprawnych dzieci, bo zabraknie na to pieniędzy. Boją się też, że ze względu na koszty szkoły będą zatrudniały słabych terapeutów, bo na doświadczonych nie będzie ich stać.

Dlatego, w opinii rodziców, lepiej by było, by tak jak do tej pory szkoły mogły korzystać z pomocy specjalistów działających na rynku, którzy wystawialiby placówce faktury lub podpisywali z nimi umowy cywilnoprawne.

Zmiana formy zatrudnienia jest odpowiedzią MEN na postulaty zgłaszane przez związki zawodowe. Resort, pomimo protestów, nie zamierza się z nich wycofać i podkreśla, że sytuacja niepełnosprawnych dzieci się nie pogorszy.

etap legislacyjny: opiniowanie