Z jego ankiety wynika, że oceny gospodarki przez inwestorów poprawiły się do 71,2 pkt z 61,8 w styczniu. Ekonomiści pytani przez Reutera przewidywali z kolei spadek do 59,6 pkt, to średnia ich ocen, a największy optymista oczekiwał 68 pkt. Inne badanie wykazało, że produkcja w strefie euro zmalała w IV kwartale mniej niż przewidywano, co wpłynęło na umocnienie się jednolitej waluty.

„Eksperci rynku finansowego są optymistami co do przyszłości. Są pewni, że gospodarka Niemiec wróci w ciągu najbliższych 6 miesięcy na drogę wzrostu. Oczekuje się zwłaszcza znacznej poprawy w konsumpcji i handlu detalicznym, towarzyszyć temu będą wyższe oczekiwania inflacji” — oświadczył w komunikacie prezydent instytutu, Achim Wambach.

Odrębny sondaż dotyczący bieżącej sytuacji świadczy o pogorszeniu się tych ocen do minus 67,2 pkt z minus 66,4; specjaliści spodziewali się zgodnie - minus 67.

Resort gospodarki ogłosił na początku tygodnia, że ograniczenia mające spowolnić rozchodzenie się wirusa wpłyną na stan gospodarki w I kwartale, ale perspektywy dla eksporterów są ostrożnie dodatnie. Angela Merkel i premierzy krajów związkowych postanowili przedłużyć obecny lockdown do 7 marca. Eksport Niemiec w grudniu zwiększył się dzięki solidnej wymianie z Chinami i Stanami pozwalając gospodarce osiągnąć wzrost w warunkach wielu ograniczeń. Konglomerat ThyssenKrupp poprawił pierwszy raz od prawie 4 lat prognozę rocznych wyników, a jego prezeska Martina Merz stwierdziła, że firma zauważa oznaki poprawy.

Odrębnie Eurostat podał, że PKB 19 krajów strefy euro zmalał w IV kwartale o 0,6 proc. wobec poprzedniego, a w ujęciu rok do roku o 5 proc.; wcześniej zakładał odpowiednio minus 0,7 i minus 5,1 proc. Bezrobocie zwiększyło się o 0,3 proc., mniej wobec 1 proc. w III kwartale i w dalszym ciągu było mniejsze o 2 proc. niż rok wcześniej.