Komisja prowadzi od lipca pogłębione postępowanie wyjaśniające, bo obawia się, że taki związek zmniejszy konkurencję w dostawach różnych rodzajów składów pociągów i systemów sygnalizacji, co doprowadzi do wzrostu kosztów ponoszonych przez konsumentów. Fuzja stworzy bowiem światowego lidera z trzykrotnie większym udziałem rynkowym od najbliższego rywala.

— Ludzie mówią nam z niepokojem, że byłaby to bardzo duża firma w Europie. Postępowanie wyjaśniające trwa nadal. Mamy nadzieję, że wszyscy zaniepokojeni tym dadzą nam znać. Nie jest jeszcze za późno. Proszę zgłaszać nam swe niepokoje — powiedziała Vestager podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim. Pani komisarz dodała, że w ramach postępowania jej pion przyjrzy się roli w Europie innych globalnych firm, aby sprawdzić, czy są w stanie wywierać konkurencyjną presję na nowy podmiot.

Siemens i Alstom ogłosiły we wrześniu 2017 plan połączenia działów kolejowych, co zyskało poparcie prezydenta Emmanuela Macrona, ale wywołało krytykę polityków opozycji prawicy i lewicy. Obie zainteresowane grupy broniły fuzji twierdząc, że jest konieczna do odpierania konkurencyjnego zagrożenia ze strony większego chińskiego rywala CRRC i kanadyjskiego Bombardiera Transportation.

Komisja ma postanowić do 28 stycznia, czy zgadza się na fuzję. Termin ten może zostać przedłużony, jeśli obie firmy zaproponują ustępstwa.