Dziesięć inwestycji na upały

W ostatnich 15 latach upał jest w Polsce na fali wznoszącej. Stąd coraz popularniejsze inwestycje w klimatyzację, wentylację i rolety. Ale nie tylko.

Publikacja: 02.08.2017 13:48

Dziesięć inwestycji na upały

Foto: Fotolia.com

Od 2002 r. najwięcej dni z temperaturą powyżej 30 st C było w Polsce dwa lata temu (28) a najmniej w 2004 r. - tylko cztery. Od 2010 r. tylko raz gorących dni było mniej niż dziesięć (2011 - 7). Nic więc dziwnego, że Polscy coraz więcej wydają na zabezpieczenie się przez skutkami nienormalnie wysokich w naszym klimacie temperatur.

Klima stała i na kółkach

Jak wynika z szacunków Open Finance opartych o dane GUS już 150,1 tysiąca polskich mieszkań ma klimatyzację. Jeszcze pięć tak temu było to trzy razy mniej. Najbardziej komfortowa klimatyzacja centralna, dzięki której można schłodzić każdy pokój z osobna, to najrzadziej spotykane rozwiązanie, jest bowiem najdroższe. Na tego typu urządzenie zdecydowało się około 25-30 tys. gospodarstw domowych. Koszt instalacji dobrej jakości wraz z montażem dla 2-pokojowego mieszkania to 5-10 tys. zł.

Dlatego najpopularniejszy rodzajem klimatyzacji w Polsce jest klimatyzator przenośny (a właściwie przejezdny - bo ma kółka). Zdecydowało się nań 60 proc. użytkowników. Ma ono kilka niekwestionowanych zalet – można go używać bez specjalnych pozwoleń, kupić za relatywnie małe pieniądze (1-2 tys. zł), a do tego po sezonie po prostu schować lub stosować do ogrzewania, wentylacji czy nawilżania (to częste funkcje dodatkowe -red).

Niestety nie brakuje mu też wad. Jest głośny, zużywa dużo energii elektrycznej, ochłodzi ograniczoną powierzchnię przeważnie w granicach od 15 do 30 metrów, a ciepłe powietrze trzeba odprowadzić na zewnątrz szeroką rurą, co może wymagać otwarcia okna.

Stąd powodzenie tanich urządzeń przynoszących ulgę w gorące dnia jak wentylatory. Stojący wiatrak to wydatek rzędu od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Gdyby ktoś wolał zamontować sobie wiatrak sufitowy wyda więcej - od niecałych 400 zł do ponad tysiąca. Jest to rozwiązanie cichsze niż przenośny klimatyzator.

Utrzymać w mieszkaniu niższą temperaturę pozwalają też zasunięte rolety, szczególnie te posiadające montowane za zewnątrz okna. Warto taką inwestycję rozważyć, ponieważ latem najwięcej ciepła dostaje się do mieszkania właśnie przez okna. Dla porównania przez dach czy ściany do mieszkania dostawać się może nawet kilkanaście razy mniej ciepła. Jeśli więc nie rolety zewnętrzne, to przynajmniej żaluzje, rolety montowane wewnątrz czy nawet proste zasłonki powinny być nieodzownym minimum w walce z tropikalnymi upałami.

Rośliny i LED

W walce z upałem pomaga też przyroda. Kto ma dom wie, jak dużo ochłody dają posadzone w ogrodzie drzewa, krzewy czy pnącza. W nie też warto zainwestować z głową. Kolejna inwestycja zmniejszająca uciążliwość wysokich temperatur to ocieplenie domu czy budynku wielorodzinnego.

Wbrew pozorom taka inwestycja da nie tylko oszczędności zimą, ale też lepszą izolację od letniego ukropu.

O tym czy warto niech świadczy fakt, że na przykład do pięćdziesięciometrowego mieszkania w ciągu doby przez sam tylko dach trafia więcej ciepła niż to, które wyprodukowałaby włączona na 10 godzin kuchenka mikrofalowa lub komputer pracujący przez 2-3 dni.

Przy okazji warto zastosować na elewacji jak najjaśniejszą farbę. Białe ściany domów odbijają więcej promieni słonecznych.

Kolejna rada Open Finance: „Wracając z powrotem do domu warto zwrócić uwagę na wszystkie urządzenia elektryczne, które posiadamy. Najwięcej ciepła wytwarzają: piekarnik, kuchenka, telewizor, oświetlenie czy mikrofalówka. Warto unikać ich użycia w godzinach szczytu. Powód? Przeciętnie można przyjąć, że włączenie wszystkich podstawowych urządzeń elektrycznych na godzinę spowoduje wytworzenie takiej ilości ciepła, jaka dostanie się w południe w ciągu 45 minut przez okna 50-metrowego lokalu, usytuowanego od strony południowej".

Podobnie jest w oświetleniem. Wymiana żarówek na LED-owe pozwoli nie tylko płacić mniej za prąd, ale też grzeją one kilka-kilkanaście razy mniej niż tradycyjne. - Z wszystkich tych rad trzeba korzystać z rozwagą. Nie chodzi przecież o to, aby na czas upałów zamknąć się w szczelnym betonowym bunkrze obsianym roślinnością bez dostępu do światła i innych zdobyczy cywilizacji. Pamiętajmy też, że komfort zapewnia nie tylko umiarkowana temperatura, ale też świeże powietrze. Dobrym momentem na intensywną wymianę powietrza są też godziny tuż nad ranem, gdy na zewnątrz powinno być najchłodniej - podkreśla Bartosz Turek, analityk Open Finance.

Od 2002 r. najwięcej dni z temperaturą powyżej 30 st C było w Polsce dwa lata temu (28) a najmniej w 2004 r. - tylko cztery. Od 2010 r. tylko raz gorących dni było mniej niż dziesięć (2011 - 7). Nic więc dziwnego, że Polscy coraz więcej wydają na zabezpieczenie się przez skutkami nienormalnie wysokich w naszym klimacie temperatur.

Klima stała i na kółkach

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika