Miasta bez repolonizacji

Nie słychać żądań, by lokalne władze odbierały inwestorom miejskie spółki.

Publikacja: 22.07.2018 21:00

<Politycy PiS zarzucili władzom Gdańska, że sprzedały udziały w miejskiej spółce komunalnej Francuzo

<Politycy PiS zarzucili władzom Gdańska, że sprzedały udziały w miejskiej spółce komunalnej Francuzom

Foto: AdobeStock

Awaria oczyszczalni ścieków komunalnych w Gdańsku i zrzut nieczystości do Motławy przez spółkę Saur Neptun Gdańsk, gdzie prawie połowę udziałów ma francuski Saur, przyniosła niespodziewane reperkusje polityczne.

Marcin Horała, poseł PiS, zarzucał władzom Gdańska, że popełniły poważny błąd, sprzedając większość udziałów w miejskiej spółce komunalnej zagranicznemu inwestorowi. Teraz – uważa Horała – większość dochodów pozyskiwanych od mieszkańców miasta wyprowadzana jest za granicę.

– Ta sytuacja powinna być dzwonkiem alarmowym i uświadomić, że bezkrytyczne oddawanie w ręce podmiotów spoza samorządów tego typu przedsiębiorstw stwarza duże ryzyko – mówił też Ryszard Czarnecki, eurdeputowany PiS. – Miasto nie musi negocjować decyzji w tym obszarze, tylko może te decyzje podejmować – dodał. Zaś Kacper Plażyński, kandydat PiS na prezydenta Gdańska, wezwał obecne władze miasta do zerwania umowy z francuskim inwestorem.

Dobra współpraca

Urząd miasta Gdańska nie komentuje sugestii, by Saur Neptun Gdańsk zrepolonizować – oficjalnie żaden wniosek w tej sprawie nie wpłynął do ratusza.

Także w innych magistratach – wśród tych, które odpowiedziały na nasze pytania – podobne kwestie nie są podnoszone. I wygląda na to, że fala żądań repolonizacji spółek komunalnych nie rozleje się po Polsce.

Przykładowo w Szczecinie w Szczecińskiej Energetyce Cieplnej większościowym udziałowcem jest E.ON Edis Energia (miasto posiada 33,43 proc. udziałów), w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania – 49 proc. udziałów posiada SUEZ Polska. Urząd miasta informuje, że spółki te generują dla samorządu dywidendę, a współpraca z nimi układa się dobrze.

Warszawa sprzedała tylko jedną spółkę z zakresu gospodarki komunalnej – Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej na rzecz Dalkii Polska (obecnie Veolia Energia Polska). Obecnie miasto jest w posiadaniu jednej akcji, którą zachowuje w nieokreślonej perspektywie czasowej celem zabezpieczenia interesów stolicy. W szczególności w zakresie wykonywania zadań własnych gminy co do bezpieczeństwa energetycznego miasta oraz zapewnienia ciągłości i niezawodności dostaw ciepła. Władze miasta informują też, że zgodnie z postanowieniami umowy spółka w latach 2011–2018 realizuje pakiet inwestycyjny o wartości 1 miliarda złotych.

Polski prywatny właściciel

Kielce w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji mają jedną trzecią udziałów (33,43 proc.). – Nie było jednak postulatów dotyczących przeprowadzenia zmian właścicielskich tej spółki, tak aby miasto Kielce stało się jedynym jej wspólnikiem – zaznacza kielecki magistrat.

W Zielonej Górze inwestorów prywatnych mają Lubuski Park Przemysłowo-Technologiczny oraz Elektrociepłownia Zielona Góra, ale są nimi polskie przedsiębiorstwa, zwykle publiczne.

W wielu miastach spółki komunalne należą jednak w 100 proc. do samorządu. Tak jest przykładowo w Krakowie, Częstochowie, Olsztynie, Katowicach, Bydgoszczy, Rzeszowie czy Łodzi.

Awaria oczyszczalni ścieków komunalnych w Gdańsku i zrzut nieczystości do Motławy przez spółkę Saur Neptun Gdańsk, gdzie prawie połowę udziałów ma francuski Saur, przyniosła niespodziewane reperkusje polityczne.

Marcin Horała, poseł PiS, zarzucał władzom Gdańska, że popełniły poważny błąd, sprzedając większość udziałów w miejskiej spółce komunalnej zagranicznemu inwestorowi. Teraz – uważa Horała – większość dochodów pozyskiwanych od mieszkańców miasta wyprowadzana jest za granicę.

Pozostało 82% artykułu
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika