W uchwale podjętej 15 września NRA stwierdza, że adwokat wyznaczony z urzędu do wniesienia kasacji, skargi konstytucyjnej i skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia może odmówić jej sporządzenia, jeśli uzna, że nie ma przesłanek. Sprawę pod tym kątem powinien zbadać „niezwłocznie”. Odmowa musi mieć formę pisemnej opinii, którą należy „bez zbędnej zwłoki” doręczyć klientowi oraz dziekanowi okręgowej rady adwokackiej. O przesłaniu opinii trzeba też „niezwłocznie” zawiadomić sąd.
Uchwała to reakcja na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Polska przegrała w marcu dwie sprawy dotyczące odmowy sporządzenia kasacji przez adwokata z urzędu. Trybunał orzekł naruszenie art. 6 europejskiej konwencji praw człowieka gwarantującego prawo do rzetelnego procesu sądowego. W sprawie państwa Staroszczyków chodziło o proces o przydział gruntu w zamian za wywłaszczoną nieruchomość. Adwokat powiedział im, że nie ma podstaw do kasacji. W sprawie pani Siałkowskiej adwokat przydzielony do sporządzenie kasacji w procesie o zasiłek po zmarłym mężu odmówił jej wniesienia i przygotował opinię, ale trzy dni przed upływem terminu do wniesienia kasacji. Klientka nie mogła już znaleźć innego prawnika.
W skargach do Strasburga pokrzywdzeni stwierdzili, że polskie prawo nie daje proceduralnych gwarancji skorzystania z drogi sądowej w razie odmowy wniesienia kasacji przez adwokata czy radcę (a tylko tacy prawnicy mogą ją wnieść).
Trybunał orzekł, że odmowa sporządzenia z urzędu kasacji powinna spełniać pewne wymogi. Tymczasem na podstawie polskiego prawa adwokat nie jest zobowiązany do przedstawienia powodów takiej odmowy na piśmie. Nie określa ono też terminu, w jakim powinien odmówić. Trybunał podkreślił, że państwo powinno wykazać staranność w gwarantowaniu prawa do sądu, nie jest jednak jego rolą zobowiązywanie prawnika do określonych działań.
Dlatego po orzeczeniu Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do NRA o zastosowanie się do wskazówek ze Strasburga. Według sędzi Henryki Lewandowskiej-Kuraszkiewicz z MS skarg w podobnych sprawach jest sporo. Głównie dotyczą spraw cywilnych, w których pełnomocników wyznaczają dziekani rad adwokackich. Jej zdaniem kwalifikują się do postępowań dyscyplinarnych.