Prokuratorzy i sędziowie wzmacniają dyżury na czas Euro 2012. Zamiast jednego dyżurować będzie trzech prokuratorów. Sądy będą działały także w soboty i niedziele. W każdym z miast, w których przewidziano Strefy Kibica (nie tylko gospodarzy Euro), powołano specjalne zespoły odpowiedzialne za postępowanie z chuliganami.
Podczas środowego spotkania z dziennikarzami prokuratorzy i sędziowie mówili, że kwestie techniczne są załatwione, ale procedura karna i wykroczeniowa nie sprzyja szybkiemu sądzeniu nawet w sprawach oczywistych dowodowo.
Przykład? Zatrzymanie zagranicznego pseudokibica nawet na gorącym uczynku wcale nie oznacza ekspresowego procesu z jego udziałem. Najpierw bowiem policja i prokuratura, a na koniec sąd muszą mieć pewność co do tożsamości zatrzymanego. Jeśli nie ma on przy sobie czy w hotelu dokumentów, sąd, zanim wyda wyrok w jego sprawie, musi przy pomocy np. ambasady ustalić dane podsądnego. A na to potrzeba czasu, którego potem może zabraknąć, by zmieścić się w 72 godzinach przewidzianych na postępowanie w trybie przyspieszonym.
Sędziowie i prokuratorzy znaleźli sposób, jak ograniczyć liczbę osób ukaranych zakazem stadionowym. Stawiają na dozór połączony z obowiązkiem stawiennictwa na komisariacie w godzinach meczu.
– Znamy położenie stadionu, a ponieważ to my wyznaczamy komisariat, na którym ma się stawić ukarany, możemy wybrać ten najdalej położony od stadionu – mówi krakowski prokurator Jacek Skała.