Reklama

Biernacki krytycznie do Seremeta o sprawozdaniu z pracy prokuratury

Minister sprawiedliwości zarzuca złe rozdysponowanie spraw, uważa, że za mało prokuratorów zajmuje się śledztwami, a zbyt wielu nadzorem.

Publikacja: 10.07.2013 08:37

Istotne mankamenty w efektywnym zarządzaniu prokuratorami i pasywność w przejmowaniu skomplikowanych spraw przez prokuratury okręgowe i apelacyjne – to główne zarzuty Marka Biernackiego wobec Andrzeja Seremeta.

Długa lista zarzutów

Szef resortu sprawiedliwości przygotował ocenę, która liczy aż 56 stron. Stawia w niej długą listę zarzutów wobec pracy szefa prokuratory. Jeden z najważniejszych dotyczy złego rozdysponowania spraw, jakimi zajmują się prokuratorzy. Biernacki zarzuca również Seremetowi, że za mało prokuratorów na stałe pracuje w wydziałach śledczych w prokuraturach okręgowych i apelacyjnych.

Krytykuje też sprawozdanie prokuratora generalnego za 2012 r. Zrzuca mu brak przejrzystości; zawarcie w nim zbyt wielu szczegółowych informacji, z których nic nie wynika; brak syntetycznych danych dotyczących rzeczywistego obciążenia pracą prokuratorów, podstawowych kierunków ich działalności oraz najpoważniejszych problemów trapiących prokuraturę.

Nie najlepsze zdanie o działaniach prokuratora generalnego mają również tzw. liniowi prokuratorzy.

Reklama
Reklama

– Z jednej strony mamy pozytywną ocenę pracy prokuratorów, a z drugiej skrajnie negatywną prokuratora generalnego – mówi „Rz" po lekturze oceny prokurator Jacek Skała.

Jego zdaniem brak woli i pasywność wytwarza ryzyko dla bezpieczeństwa prawnego państwa i obywateli. – Kierownictwo Prokuratury Generalnej powinno być motorem napędowym rewolucyjnych wręcz zmian strukturalnych i ustrojowych, a nie hamulcowym, jak obecnie – uważa.

Prokurator się broni

– To niesprawiedliwa ocena – odpowiada „Rz" na zarzuty Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratora generalnego. Twierdzi, że podstawą negatywnej konkluzji ministra są nietrafne oceny kwestii związanych ze sposobem zarządzania kadrami.

Z kolei komentując zarzut, że za mało prokuratorów zajmuje się śledztwami, a zbyt wielu nadzorem, stwierdza, że struktura organizacyjna prokuratury wynika z rozporządzenia ministra sprawiedliwości. Jego zdaniem także to prawo nakłada na prokuraturę, oprócz prowadzenia postępowań, wiele innych obowiązków.

Sprawozdanie wraz z oceną ministra Biernackiego trafi teraz do premiera. W razie odrzucenia sprawozdania premier może (ale nie musi) wystąpić do Sejmu o odwołanie prokuratora generalnego przed upływem kadencji (trwa sześć lat). Przedtem musi zasięgnąć opinii Krajowej Rady Prokuratury. Sejm może odwołać prokuratora generalnego większością dwóch trzecich głosów.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.lukaszewicz@rp.pl

Istotne mankamenty w efektywnym zarządzaniu prokuratorami i pasywność w przejmowaniu skomplikowanych spraw przez prokuratury okręgowe i apelacyjne – to główne zarzuty Marka Biernackiego wobec Andrzeja Seremeta.

Długa lista zarzutów

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Ułaskawienie to bezpiecznik czy relikt? Kontrowersje po decyzji prezydenta
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama