Reklama
Rozwiń

Pełnomocnik spółki a dokumenty w kasie pancernej

Pełnomocnik spółki musi przewidzieć, że dyrektor będzie nieobecny w kraju, a ważne dokumenty mogą być zamknięte w kasie pancernej, do której tylko szef ma dostęp.

Publikacja: 06.11.2013 11:00

Kancelaria prawnika w mieszkaniu? Czemu nie, tym bardziej że można wydatki na jego zakup zaliczyć do

Kancelaria prawnika w mieszkaniu? Czemu nie, tym bardziej że można wydatki na jego zakup zaliczyć do podatkowych kosztów

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Do takich wniosków doszedł Naczelny Sąd Administracyjny, który rozpatrywał sprawę kary pieniężnej, nałożonej na spółkę za naruszenie przepisów o transporcie drogowym. Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego oraz Główny Inspektor byli jednomyślni, że przedsiębiorca może odpokutować za przewinienia płacąc kwotę pięciu tysięcy złotych.

Spółce nie spodobał się ten pomysł, więc postanowiła go zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Do procesu nie doszło. Przewodniczący Wydziału wezwał skarżącą do usunięcia braków formalnych. Zażądał dokumentu określającego umocowanie do reprezentowania strony spółki tj. aktualnego wypisu z Krajowego Rejestru Sądowego oraz do uzupełnienia wpisu sądowego w kwocie stu złotych.

Sąd postawił warunek, że jeśli firma braków nie usunie w terminie siedmiu dni, to skargę odrzuci.

Termin minął bezskutecznie, a spółka złożyła postulat o jego przywrócenie. Przedstawiła w sądzie informację odpowiadającą odpisowi aktualnemu z KRS oraz potwierdzenie dokonania opłaty sądowej od skargi.

Niedotrzymanie terminu firma tłumaczyła wyjazdem służbowym Dyrektora Generalnego spółki za granicę, który trwał prawie dwa tygodnie. Jej zdaniem, nieobecność tego najważniejszego decydenta w sprawach spółki uniemożliwiło dochowanie, zakreślonego przez sąd terminu.

Reklama
Reklama

Spółka poprzez swojego pełnomocnika wyjaśniła również, że akta podręczne sprawy, w tym oryginał pełnomocnictwa, znajdowały się w kasie pancernej w siedzibie spółki, a wyłączny dostęp do nich ma jedynie Dyrektor.

Takie argumenty nie przemówiły do Sądu, który nie uznał wniosku o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków skargi, widząc niedbalstwo i winę spółki.

WSA stwierdził, że owszem zgodnie z procedurą Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności bez swojej winy, to sąd na jej wniosek postanowi przywrócić termin. Spółka jednak musi uprawdopodobnić, że istniała przyczyna uniemożliwiająca dochowanie terminu do usunięcia braków formalnych i uzupełnienia wpisu sądowego od skargi, oraz że dochowano siedmiodniowego terminu od ustania przeszkody do dokonania tej czynności.

Zdaniem Sądu profesjonalny pełnomocnik obowiązany był do starannego działania w postępowaniu sądowym, mógł uzyskać nowy aktualny odpis z KRS i nie musiał czekać na dokument znajdujący się w kasie Dyrektora spółki.

WSA na zakończenie przekornie dodał, że mimo uchybienia terminu do przedstawiania aktualnego odpisu z KRS, który miał dowodzić prawidłowego umocowania adwokata, pełnomocnictwo można było ustalić na podstawie zalegających w aktach dokumentów: odpisu z KRS i przedłożonego przy skardze upowaznienia.

Naczelny Sąd Administracyjny, do którego trafiło zażalenie również dopatrzył się niedbalstwa. NSA 29 października 2013 roku wyraził pogląd, że pełnomocnik spółki musi tak zorganizować swoją pracę, by nie dochodziło do zaniedbywania obowiązków związanych ze świadczoną pomocą prawną. Dodał, że musi nawet przewidzieć, iż Dyrektor będzie nieobecny w kraju, a dokumenty będą zamknięte w kasie pancernej (II GZ 581/13).

Reklama
Reklama

Do takich wniosków doszedł Naczelny Sąd Administracyjny, który rozpatrywał sprawę kary pieniężnej, nałożonej na spółkę za naruszenie przepisów o transporcie drogowym. Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego oraz Główny Inspektor byli jednomyślni, że przedsiębiorca może odpokutować za przewinienia płacąc kwotę pięciu tysięcy złotych.

Spółce nie spodobał się ten pomysł, więc postanowiła go zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Do procesu nie doszło. Przewodniczący Wydziału wezwał skarżącą do usunięcia braków formalnych. Zażądał dokumentu określającego umocowanie do reprezentowania strony spółki tj. aktualnego wypisu z Krajowego Rejestru Sądowego oraz do uzupełnienia wpisu sądowego w kwocie stu złotych.

Reklama
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Prawo karne
Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama