Reklama
Rozwiń
Reklama

Adwokat zwróci klientce koszty przegranego procesu

Wadliwe określenie strony pozwanej przez profesjonalnego pełnomocnika to przejaw braku należytej staranności, który powoduje odpowiedzialność odszkodowawczą wobec klienta.

Publikacja: 30.07.2007 01:01

Mecenas Hanna P-Cz. prowadziła sprawę Ewy B. o odszkodowanie za złamaną na oblodzonym chodniku rękę. Źle jednak określiła stronę pozwaną (zamiast spółdzielni mieszkaniowej wskazała gminę miejską) i w konsekwencji sąd oddalił powództwo. Kobieta wynajęła innego prawnika i wygrała sprawę, otrzymując od spółdzielni 10 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania. Po zakończeniu tego procesu Ewa B. pozwała panią mecenas o odszkodowanie za niewłaściwe wykonanie umowy (art. 471 k. c.), domagając się zwrotu wszystkich kosztów poniesionych w pierwszym procesie -łącznie 4772 zł.

Adwokat nie uznała roszczeń. Argumentowała, że umowa, którą zawarła z klientką, była umową starannego działania, a nie osiągnięcia określonego rezultatu. Przekonywała, że dopełniła wszystkich wymaganych czynności procesowych stosownie do udzielonego jej pełnomocnictwa. Jako stronę pozwaną wskazała gminę miejską, opierając się na ustaleniach Ewy B.

Sąd Rejonowy w Zamościu uznał, że mec. Hanna P-Cz. nie dochowała należytej staranności wymaganej od profesjonalnego pełnomocnika. Wadliwie określiła stronę pozwaną, co w konsekwencji zakończyło się niekorzystnym rozstrzygnięciem i spowodowało, że opłaty i wydatki Ewy B. okazały się utracone.

Zdaniem sądu błąd polegał nie tylko na tym, że na początku adwokat źle zaadresowała powództwo, ale także na tym, że po opinii biegłego (wskazał, iż chodnik należy do spółdzielni) nie pozwała skutecznie spółdzielni. Zdaniem sądu o tym, że zdawała sobie sprawę z tej konieczności, świadczy to, iż złożyła wniosek o wezwanie do udziału w sprawie spółdzielni mieszkaniowej, ale później go cofnęła.

Sąd nie uwzględnił argumentów Hanny P-Cz., że kierowała się wskazaniami klientki, bo brak na to dowodów. Ponadto jako profesjonalny pełnomocnik powinna podejmować wszystkie czynności procesowe korzystne dla swojej klientki. Nie można bowiem wymagać od Ewy B., aby znała przepisy prawa - za tę wiedzę zapłaciła swojemu adwokatowi.

Reklama
Reklama

Wyrok nie jest prawomocny (sygn. III C upr 78/07).

Prawo karne
Gwałt i zabójstwo młodej Białorusinki w centrum stolicy. Dorian S. usłyszał wyrok
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Minister Żurek reaguje na decyzję SN. Sędzia Iwaniec odsunięty od orzekania
Nieruchomości
Co może zrobić KOWR, by odzyskać działkę pod CPK?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama