Asystent pomoże prokuratorowi w prowadzonych śledztwach

Asystenci prokuratorów będą wybierani w drodze konkursu. Zbigniew Ziobro sięga po rozwiązanie, które sprawdziło się już w sądach

Aktualizacja: 12.10.2007 12:37 Publikacja: 12.10.2007 01:31

Pierwsi asystenci pojawili się w sądach cztery lata temu. Wtedy był to jeszcze eksperyment, przeprowadzany w największych sądach. Dziś asystentów jest już blisko dwa tysiące, w przyszłości ma być ich dwa razy więcej. Po sądach przyszedł czas na prokuratury.

Minister sprawiedliwości przygotował już rozporządzenie, w którym zaleca, aby asystenci prokuratorscy byli wybierani w drodze konkursu. Postępowanie konkursowe ma się składać z trzech etapów. Po każdym pojawi się lista przechodzących do kolejnego. Pierwszy etap to selekcja wstępna (skontrolowanie zgłoszeń pod względem formalnym); drugi – sprawdzenie wiedzy i zdolności technicznych (np. posługiwania się komputerem); trzeci – rozmowa kwalifikacyjna (zasady funkcjonowania prokuratury). W trakcie tej ostatniej członkowie komisji mogą zadawać pytania dodatkowe. Na koniec komisja przygotuje listę przyjętych do pracy jako asystenci (z najlepszymi wynikami) i osobną listę rezerwowych.

Czym zajmą się asystenci? Będą systematycznie zapoznawać się z aktami sprawy, w tym z tempem i trafnością podejmowania pierwszych decyzji po otrzymaniu zawiadomienia o przestępstwie, szybkością postępowania oraz sprawdzaniem wyjaśnień podejrzanych.

Do ich obowiązków będzie także należeć badanie terminowości nadsyłanych przez policję akt dochodzenia z wnioskiem o przedłużenie jego trwania, badanie poziomu czynności procesowych oraz wydanych w toku dochodzenia zarządzeń i postanowień.

Prokuratorski asystent może się tym zająć tylko w zastępstwie prokuratora i na podstawie wydanego przez niego pisemnego upoważnienia. Jemu też przekaże wszelkie spostrzeżenia i uwagi dotyczące pracy dochodzeniowej.

Jakie czynności asystent będzie mógł wykonywać samodzielnie? Przypilnuje np. terminów sporządzania opinii przez biegłych, skontroluje pracę sekretariatu i sporządzi projekt odpowiedzi na pisma wpływające do danej sprawy.

Pierwsi asystenci pojawili się w sądach cztery lata temu. Wtedy był to jeszcze eksperyment, przeprowadzany w największych sądach. Dziś asystentów jest już blisko dwa tysiące, w przyszłości ma być ich dwa razy więcej. Po sądach przyszedł czas na prokuratury.

Minister sprawiedliwości przygotował już rozporządzenie, w którym zaleca, aby asystenci prokuratorscy byli wybierani w drodze konkursu. Postępowanie konkursowe ma się składać z trzech etapów. Po każdym pojawi się lista przechodzących do kolejnego. Pierwszy etap to selekcja wstępna (skontrolowanie zgłoszeń pod względem formalnym); drugi – sprawdzenie wiedzy i zdolności technicznych (np. posługiwania się komputerem); trzeci – rozmowa kwalifikacyjna (zasady funkcjonowania prokuratury). W trakcie tej ostatniej członkowie komisji mogą zadawać pytania dodatkowe. Na koniec komisja przygotuje listę przyjętych do pracy jako asystenci (z najlepszymi wynikami) i osobną listę rezerwowych.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem